Policja: w samolocie easyJet w Kolonii nie było bomby
W plecaku podejrzanych nie było ładunku wybuchowego - poinformował rzecznik policji w Kolonii. Plecak został wysadzony w powietrze przez saperów. Po przeszukaniu całego samolotu wraz z lukami bagażowymi maszyna została przekazana przewoźnikowi i może kontynuować lot.
Policja zatrzymała po wylądowaniu maszyny w Kolonii trzech Brytyjczyków w wieku 31, 38 i 48 lat. Mężczyźni pozostają nadal w rękach policji, a jeden z pasażerów jest nadal przesłuchiwany.
Zatrzymani rozmawiali o tematach dotyczących terroryzmu. Zdaniem dziennika "Bild" pasażerów zaniepokoiły powtarzane w rozmowie słowa "bomba" oraz "ładunek wybuchowy".
Incydent spowodował znaczne, kilkugodzinne utrudnienia w ruchu powietrznych. Co najmniej sześć samolotów, które miały wylądować w Kolonii, przekierowano na inne lotniska. (PAP)
lep/ jo/ bos/
Komentarze