Podlaskie: Raport środowiskowy w sprawie lotniska ma być uzupełniony
W środę na konferencji prasowej w Białymstoku Dworzański powiedział, że na obecnym etapie nie jest brana pod uwagę zmiana lokalizacji lotniska, które ma powstać w okolicach wsi Saniki, Sawino i Bagienki w gminie Tykocin, 21 km od Białegostoku, między dwoma parkami narodowymi: Narwiańskim i Biebrzańskim. W sąsiedztwie przyszłej inwestycji znajdują się cztery obszary chronione Natura 2000. Zapewnił, że nie ma też mowy o rezygnacji z tej inwestycji.
W Podlaskim Urzędzie Marszałkowski odbyło się w środę spotkanie inwestora - samorządu województwa - z przedstawicielami konsorcjum Arup-Ekoton, które na zlecenie samorządu wykonywało raport środowiskowy. Dokument ten kosztował 1,8 mln zł.
Raport oddziaływania inwestycji na środowisko jest niezbędny, by Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała decyzję środowiskową potrzebną inwestorowi do uzyskania pozwolenia na budowę. Raport, który będzie uzupełniać konsorcjum, był podstawą pozytywnej decyzji środowiskowej wydanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Na początku stycznia 2011 roku Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska uchyliła jednak tę decyzję, zarzucając m.in., że w raporcie nie było analiz dotyczących oddziaływania lotniska na obszary Natura 2000, co narusza unijną Dyrektywę Siedliskową.
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska uzasadniła też, że utrzymanie decyzji byłoby "narażaniem bezpieczeństwa ludzi i unijnego dofinansowania". Prawdopodobieństwo wystąpienia kolizji lądujących i startujących samolotów z ptakami uznano za "znaczne", bo na pobliskich obszarach licznie występują gęsi czy żurawie, a zderzenie z dużymi ptakami może grozić wręcz "katastrofą lotniczą".
Dworzański powiedział dziennikarzom, że uchylenie decyzji oznacza, iż raport przygotowany przez konsorcjum Arup-Ekoton jest niekompletny. "Podważona została metodologia badań przyjęta przez konsorcjum" - wskazał. Dodał, że trwa ustalanie terminu, w jakim firmy poprawią dokument. W jego ocenie, poprawianie i uzupełnianie dokumentów potrwa do końca 2011 roku.
Marszałek mówił, że nie ma prawa polskiego ani unijnego, które zabrania lokalizowania inwestycji na terenach cennych przyrodniczo. Trzeba jednak wykazać, że analizowano różne warianty i że inwestor jest gotów do poniesienia nakładów na kompensaty przyrodnicze. Przypomniał, że rozważano 7 lokalizacji i ta w gminie Tykocin została w raporcie najlepiej oceniona pod względem środowiskowym.
Grzegorz Chocian z firmy Ekoton powiedział PAP, że w sprawie podlaskiego lotniska firma "do odwołania" nie będzie udzielać mediom żadnych informacji. Dodał, że - w ocenie konsorcjum - sprawa "jest niejednoznaczna".
Lotnisko ma być największą i najdroższą inwestycją realizowaną w Podlaskiem dzięki dotacji z UE. Koszty budowy szacowane są na 493 mln zł. By unijna dotacja nie przepadła, lotnisko musi powstać do 2015 roku.
Iza Próchnicka (PAP)
kow/ pad/
Komentarze