Przejdź do treści
Źródło artykułu

Podlaskie: inicjatorzy referendum ws. lotniska chcą też konsultacji z wyborem lokalizacji

Inicjatorzy referendum ws. budowy regionalnego lotniska chcą, by wraz z tym referendum zaplanowanym na 15 stycznia, władze samorządowe przeprowadziły konsultacje społeczne, w trakcie których mieszkańcy mogliby wskazać potencjalne lokalizacje takiej inwestycji.

Referendum odbędzie się na wniosek komitetu referendalnego, który dwa lata temu zebrał w tej sprawie 63 tys. ważnych podpisów mieszkańców regionu. Pytanie w referendum brzmi: "Czy jest Pan/Pani za wybudowaniem w województwie podlaskim regionalnego portu lotniczego?".

O tym, że ma być przeprowadzone, zdecydował - orzeczeniem z końca listopada - Naczelny Sąd Administracyjny. Dwa lata temu sejmik województwa wniosek o referendum odrzucił.

Biorąc pod uwagę orzeczenie NSA, w miniony poniedziałek komisarz wyborczy w Białymstoku postanowił, że referendum odbędzie się 15 stycznia 2017 roku. Za organizację tego głosowania odpowiada samorząd województwa podlaskiego. Szacuje, że przeprowadzenie referendum będzie kosztowało ponad 4 mln zł.

We wtorek inicjatorzy referendum wystąpili do zarządu województwa z pismem, w którym wzywają do przeprowadzenia konsultacji społecznych "w sprawie ważnej dla województwa, tj. wyboru lokalizacji regionalnego portu lotniczego, nad budową którego zostanie przeprowadzone referendum lokalnego zarządzone przez NSA wyrokiem z dn. 29 listopada 2016".

Chcą, by takie konsultacje były przeprowadzone 15 stycznia, przy okazji referendum lokalnego, "przy wykorzystaniu zaplecza logistycznego referendum". Proponują poddać konsultacjom pięć lokalizacji, które już były w przeszłości rozpatrywane (Topolany, Saniki, Suwałki, Zawady, Białystok); można też będzie wpisać inną, wskazaną przez mieszkańca.

"Nie będzie się to wiązało z dodatkowymi kosztami; uważamy że to bardzo dobra okazja, żeby nie robić tego oddzielnie, a żeby też mieszkańcy mogli wskazać miejsce, które bardziej im odpowiada" - mówił dziennikarzom pełnomocnik komitetu referendalnego Paweł Myszkowski.

Dodał, że organizatorem takich konsultacji byłby zarząd województwa. "Jeżeli tylko nie będzie obostrzeń prawnych, to będzie to świetna okazja (do przeprowadzenia konsultacji)" - uważa Myszkowski.

Pytany, jak miałaby wyglądać kampania referendalna powiedział, że komitet chce propagować ideę budowy regionalnego portu lotniczego. Zakres kampanii będzie zależała od pieniędzy, które uda się na ten cel zebrać. Najbardziej intensywna ma być po Nowym Roku.

Rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku Urszula Arter powiedziała PAP, że marszałek województwa Jerzy Leszczyński z pismem komitetu nie zapoznał się; brał bowiem udział w Wojewódzkiej Radzie Dialogu Społecznego, poświęconej problemom służby zdrowia. Dodała, że po zapoznaniu się z propozycją zarząd odpowie komitetowi referendalnemu.

W województwie podlaskim już raz było organizowane regionalne referendum. W maju 2007 roku mieszkańcy decydowali w sprawie przebiegu obwodnicy Augustowa. Formalnie okazało się nieważne, bo nie został przekroczony próg 30 proc. frekwencji (wyniosła 21,56 proc.).

Odbyło się ono wówczas równocześnie z przedterminowymi wyborami do sejmiku województwa.

Myszkowski uważa, że w przeciwieństwie do tamtego referendum, dotyczącego doliny rzeki Rospudy, lotnisko regionalne to temat ważny dla wszystkich mieszkańców, dotyczący całego województwa. (PAP)

rof/ par/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony