Pakistan: 17 rebeliantów zginęło w ataku samolotów USA
17 rebeliantów zginęło w środę na północnym zachodzie Pakistanu w rezultacie ataku amerykańskich samolotów bezzałogowych - poinformowały pakistańskie siły bezpieczeństwa.
Celem ataku, już trzeciego w ciągu doby, była kryjówka islamistów w Północnym Waziristanie, przy granicy z Afganistanem. Region ten jest bastionem bojowników Al-Kaidy i talibów. Samoloty odpaliły łącznie osiem pocisków.
Według przedstawiciela pakistańskich sił bezpieczeństwa, zabici to "talibowie z Pendżabu", prowincji w środkowym Pakistanie. Rebelianci ci współpracują z siatką Hakkaniego, jedną z najbrutalniejszych grup walczących z siłami międzynarodowymi w Afganistanie.
Z bilansu agencji AFP wynika, że w ciągu ostatnich 24 godzin w atakach samolotów bezzałogowych USA zginęło w Północnym Waziristanie 26 rebeliantów. Od początku miesiąca śmierć poniosło 85 rebeliantów.
Powiązana z Al-Kaidą siatka Hakkaniego to grupa stanowiąca część ruchu talibów, która funkcjonuje na wschodzie Afganistanu, w przygranicznych częściach prowincji Paktia i Paktika, a główną bazę ma właśnie w pakistańskim Północnym Waziristanie.
Dowództwo wojsk USA w Afganistanie twierdzi, że siatka Hakkaniego stanowi najpoważniejsze zagrożenie dla sił koalicji międzynarodowej. W ciągu dwóch lat amerykańskie samoloty bezzałogowe ponad 100 razy ostrzelały wybrane cele na północnym zachodzie Pakistanu, zabijając około tysiąca talibów pakistańskich i afgańskich, członków Al-Kaidy, a także cywilów.
W Pakistanie w ponad 400 zamachach, głównie samobójczych, zginęło w ciągu ostatnich trzech lat ponad 3700 osób.
Komentarze