Przejdź do treści
Źródło artykułu

NASA chroni swoje sondy marsjańskie przed bliskim przelotem komety

W połowie października w pobliżu Marsa przeleci kometa C/2013 A1 Siding Spring. Amerykańska agencja kosmiczna NASA poinformowała, że odpowiednio zmieni pozycje swoich sond tak, aby wtedy znajdowały się po przeciwnej stronie planety.

Mimo tej ostrożności agencja chce wykorzystać rzadką okazję do badań naukowych komety.

Przelot komety C/2013 A1 Siding Spring w pobliżu Marsa ma nastąpić 19 października. Jądro komety minie Czerwoną Planetę w odległości 132 tys. kilometrów. Zagrożeniem nie jest bezpośrednie uderzenie jądra komety, ale uwalniające się z niego cząstki pyłu, które będą mieć względem Marsa i marsjańskich sond prędkość na poziomie około 56 km/s i mogłyby uszkodzić sondy.

Aktualnie NASA ma na orbicie wokół Marsa dwie sondy: Mars Reconnaissance Orbiter (MRO) oraz Mars Odyssey. Kolejna - Mars Atmosphere and Volatile Evolution (MAVEN) – dotrze na około miesiąc przed zbliżeniem komety (21 września). Na orbicie znajduje się także europejska sonda Mars Express.

Na wszelki wypadek orbity sond zostaną tak zmienione, aby w momencie przelotu komety znajdowały się w bezpiecznej strefie. Na podstawie naziemnych obserwacji zespół ekspertów NASA dokonał obliczeń przewidujących dokładną trasę komety. Największe zagrożenie dla sond zacznie się 90 minut po minięciu Marsa przez jądro komety i potrwa przez około 20 minut, gdy planeta będzie najbliżej warkocza pyłowego.

Odpowiednie manewry korygujące orbity sond już rozpoczęto. W przypadku Mars Reconnaissance Orbiter pierwszy taki manewr nastąpił 2 lipca, a następny jest planowany na 27 sierpnia. Z kolei zespół misji Mars Odyssey planuje korekty na 5 sierpnia. Sonda MAVEN dokona manewru ochronnego w dniu 9 października.

NASA zamierza wykorzystać zbliżenie komety naukowo i w dniach przed i po zbliżeniu będzie ją obserwować instrumentami sond marsjańskich. Zbadane zostanie jądro, otoczka komety (koma) oraz jej warkocz, a także ewentualne interakcje z marsjańską atmosferą. Oprócz sond orbitalnych obserwacje komety przeprowadzi także łazik Curiosity eksplorujący powierzchnię Marsa. Niestety moment przelotu komety wypadnie o godzinie 15:36 czasu lokalnego w miejscu przebywania łazika, czyli w dzień, ale naukowcy spróbują wykonać zdjęcia komety w poprzednią i kolejną noc. Badacze z NASA zapowiadają, że użyty zostanie także łazik Opportunity.

Kometa C/2013 A1 Siding Spring po raz pierwszy wleciała w wewnętrzną część Układu Słonecznego, może więc dostarczyć naukowcom nowych informacji na temat wczesnego okresu powstawania Układu Słonecznego. (PAP)

cza/ agt/ jra/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony