NASA chroni swoje sondy marsjańskie przed bliskim przelotem komety
Mimo tej ostrożności agencja chce wykorzystać rzadką okazję do badań naukowych komety.
Przelot komety C/2013 A1 Siding Spring w pobliżu Marsa ma nastąpić 19 października. Jądro komety minie Czerwoną Planetę w odległości 132 tys. kilometrów. Zagrożeniem nie jest bezpośrednie uderzenie jądra komety, ale uwalniające się z niego cząstki pyłu, które będą mieć względem Marsa i marsjańskich sond prędkość na poziomie około 56 km/s i mogłyby uszkodzić sondy.
Aktualnie NASA ma na orbicie wokół Marsa dwie sondy: Mars Reconnaissance Orbiter (MRO) oraz Mars Odyssey. Kolejna - Mars Atmosphere and Volatile Evolution (MAVEN) – dotrze na około miesiąc przed zbliżeniem komety (21 września). Na orbicie znajduje się także europejska sonda Mars Express.
Na wszelki wypadek orbity sond zostaną tak zmienione, aby w momencie przelotu komety znajdowały się w bezpiecznej strefie. Na podstawie naziemnych obserwacji zespół ekspertów NASA dokonał obliczeń przewidujących dokładną trasę komety. Największe zagrożenie dla sond zacznie się 90 minut po minięciu Marsa przez jądro komety i potrwa przez około 20 minut, gdy planeta będzie najbliżej warkocza pyłowego.
Odpowiednie manewry korygujące orbity sond już rozpoczęto. W przypadku Mars Reconnaissance Orbiter pierwszy taki manewr nastąpił 2 lipca, a następny jest planowany na 27 sierpnia. Z kolei zespół misji Mars Odyssey planuje korekty na 5 sierpnia. Sonda MAVEN dokona manewru ochronnego w dniu 9 października.
NASA zamierza wykorzystać zbliżenie komety naukowo i w dniach przed i po zbliżeniu będzie ją obserwować instrumentami sond marsjańskich. Zbadane zostanie jądro, otoczka komety (koma) oraz jej warkocz, a także ewentualne interakcje z marsjańską atmosferą. Oprócz sond orbitalnych obserwacje komety przeprowadzi także łazik Curiosity eksplorujący powierzchnię Marsa. Niestety moment przelotu komety wypadnie o godzinie 15:36 czasu lokalnego w miejscu przebywania łazika, czyli w dzień, ale naukowcy spróbują wykonać zdjęcia komety w poprzednią i kolejną noc. Badacze z NASA zapowiadają, że użyty zostanie także łazik Opportunity.
Kometa C/2013 A1 Siding Spring po raz pierwszy wleciała w wewnętrzną część Układu Słonecznego, może więc dostarczyć naukowcom nowych informacji na temat wczesnego okresu powstawania Układu Słonecznego. (PAP)
cza/ agt/ jra/
Komentarze