MON: 10 firm zainteresowanych programem zakupu śmigłowców uderzeniowych
Ministerstwo nie podaje, które firmy się zgłosiły. "Na zaproszenie ostatecznie odpowiedziało 10 podmiotów polskich i zagranicznych oferujących zarówno gotowe śmigłowce, jak i komponenty do ich montażu" - powiedział jedynie Walczak.
Z informacji PAP wynika, że na zaproszenie do udziału w badaniu rynku odpowiedzieli wszyscy najważniejsi producenci na świecie. Oznaczałoby to, że w rozmowach wzięli udział m.in. Boeing i Bell ze Stanów Zjednoczonych (sprzedający na świecie najnowsze wersje śmigłowców - odpowiednio - AH-64 Apache i AH-1 Cobra), europejski Airbus Helicopters (producent maszyny Eurocopter Tiger), włosko-brytyjska AgustaWestland (z A129 Mangusta) oraz być może Turkish Aerospace Industries z Turcji (gdzie jest produkowany T129 ATAK, będący rozwinięciem A129).
Jak podał Walczak, jeszcze w sierpniu odpowiedzialny za zakupy Inspektorat Uzbrojenia planuje wysłać zapytanie o informacje (ang. RFI, request for information) do zweryfikowanych i wybranych oferentów, "aby mogli przedstawić w kolejnym etapie swoje stanowisko w przedmiotowej sprawie".
Program wyposażenia Wojsk Lądowych w nowy śmigłowiec uderzeniowy otrzymał nazwę Kruk.
Od 8 lipca do 1 sierpnia IU czekał na zgłoszenia potencjalnych przyszłych oferentów. Był to pierwszy etap projektu. Jak informowano na początku lipca, na podstawie skróconej analizy rynku Inspektorat opracuje wymagania operacyjno-techniczne. W drugiej fazie, na podstawie już szczegółowej analizy, zostaną opracowane studium wykonalności oraz wstępne założenia taktyczno-techniczne. Na tym etapie IU zakłada możliwość przeprowadzenia dialogu technicznego – rozmów z producentami, które mają dać MON wiedzę o możliwych rozwiązaniach technicznych.
W MON trwa obecnie przetarg na 70 wielozadaniowych śmigłowców do transportu i zadań poszukiwawczo-ratowniczych. Ponadto przewidywano zakup ok. 30 nowych śmigłowców czysto bojowych, mających zastąpić Mi-24. Plan modernizacji technicznej armii do roku 2022 zakładał zakup 12 wiropłatów, kolejnych 18 miano kupić po roku 2022. Przetarg miał ruszyć w 2018 r., jednak program śmigłowców uderzeniowych – obok kilku innych programów - przyspieszono wobec konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. W maju wiceminister obrony Czesław Mroczek zapowiadał rozpoczęcie prac analityczno-koncepcyjnych jeszcze w tym roku. (PAP)
ral/ abr/ jra/
Komentarze