Lufthansa odwołała rejsy do Warszawy z powodu strajku we Frankfurcie
Na największym niemieckim lotnisku we Frankfurcie nad Menem strajk, do którego przystąpiło około 200 pracowników służb kontroli ruchu naziemnego, rozpoczął się o godz. 8 i potrwa do 22. Spółka Fraport, zarządzająca lotniskiem, zatrudniła personel zastępczy, ale pasażerowie muszą liczyć się z utrudnieniami. Odwołano ponad 280 z 1082 planowanych na piątek lotów.
"Lufthansa odwołała wszystkie piątkowe rejsy do i z Warszawy" - powiedział w piątek rzecznik Przemysław Przybylski.
PLL LOT nie odwołał swoich rejsów, ma niewielkie opóźnienia w lotach na tej trasie.
Już w czwartek po południu siedmiogodzinny strajk kontrolerów spowodował odwołanie 172 z zaplanowanych 526 startów i lądowań. Linie lotnicze anulują przede wszystkim loty krajowe i europejskie. Pasażerom proponują bezpłatne zmiany rezerwacji albo bilety kolejowe.
Związek zawodowy kontrolerów ruchu naziemnego GdF żąda znacznych podwyżek wynagrodzeń i lepszych warunków pracy, w tym skrócenia tygodniowego czasu pracy.
Fraport uznała żądania związków za zbyt wygórowane, bo - jak oszacował dyrektor personalny w spółce Herbert Mai - ich spełnienie oznaczałoby faktyczne podwyżki płac nawet o 60-70 proc. GdF został również skrytykowany przez duże organizacje związkowe.(PAP)
aop/ je/ mag/
Komentarze