Kryzys pogrąża europejskich przewoźników
Zdaniem Marka Schwaba, prezesa sojuszu lotniczego Star Alliance, kryzys w strefie euro wpłynie na tegoroczne wyniki finansowe europejskich linii lotniczych, przez co wielu z nich odnotuje na koniec roku starty – podaje PAP. Jednak prezes sojuszu nie spodziewa się, aby któryś z europejskich przewoźników z powodów kłopotów finansowych miał wystąpić z sojuszu Star Alliance.
Nie zmienia to faktu, że przewoźnicy należący do sojuszu z krajów Ameryki, szczególnie Łacińskiej, ale również Azji mają lepszą sytuację ekonomiczną. Gospodarki tych krajów są bowiem w lepszej kondycji niż Europa. Schwab przypomina jednak, że bywały i takie sytuacje, kiedy to linie lotnicze z Ameryki Północnej miały problemy, a jednak udało się nim z nich wydostać. Prezes wyraził tym samym przekonanie, że przewoźnikom zrzeszonym w sojuszu, przeżywającym obecnie problemy finansowe, również uda się znaleźć pozytywne rozwiązania.
Na kondycję finansową przewoźników mają również wpływ niestabilne ceny paliwa lotniczego, które stanowią ogromne koszty dla linii lotniczych. Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych IATA podało w październiku 2012 roku, że strata europejskich linii lotniczych na bieżący rok wyniesie 1,2 mld dolarów. Według IATA, Europa nękana jest przez kryzys czy wysokie podatki, ale na problemy składa się również nieefektywna infrastruktura zarządzania ruchem lotniczym i uciążliwe otoczenie regulacyjne.
Schwab przywitał w sojuszu nowego członka, chińskie linie Schengen Airlies, na których obecności w Star Alliance mają skorzystać również pasażerowie podróżujący do Chin. - Shenzhen Airlines jest piątym co do wielkości przewoźnikiem w Chinach, co wzmacnia obecność Star Alliance w Państwie Śroska oraz w całej Azji. Obecnie nasi pasażerowie mogą korzystać z lepszego dostępu do połączeń w całym ważnym ekonomicznie regionie Delty Rzeki Perłowej oraz w całych Chinach południowych. Jednocześnie, Shenzhen Airlines uzyskuje dostęp do globalnej sieci połączeń z dodatkowymi korzyściami dla podróżnych – jest to typowa sytuacja win-win – powiedział Mark Schwab.
Komentarze