Przejdź do treści
Źródło artykułu

Inwestor kupił działkę pod budowę terminala cargo na lotnisku Szczecin–Goleniów

Działkę pod budowę terminala cargo w Porcie Lotniczym Szczecin-Goleniów (Zachodniopomorskie) kupił inwestor, który wybuduje terminal, firma Waimea Holding. Obiekt ma być oddany do użytku pod koniec drugiego kwartału 2019 r.

Nowoczesny terminal o łącznej powierzchni blisko 5,9 tys. metrów kwadratowych będzie integralną częścią infrastruktury międzynarodowego Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów i zapewni kompleksową obsługę frachtu lotniczego na Pomorzu Zachodnim – poinformowała we wtorek Waimea Holding.

Przedsięwzięcie zakłada stworzenie przestrzeni cargo i będzie to najnowocześniejsza jednostka operacyjna w regionie - podkreśla inwestor. Jak poinformował, terminal będzie spełniał wszystkie wymagania niezbędne do organizacji przeładunku towarów z zachowaniem norm bezpieczeństwa oraz międzynarodowych przepisów o cywilnym transporcie lotniczym.

Prace projektowe zostaną zakończone na koniec drugiego kwartału br. W kolejnym etapie zostanie złożony wniosek o pozwolenie na budowę.

Nowy terminal ma być oddany do użytku pod koniec drugiego kwartału 2019 r. Wartość inwestycji została oszacowana na ponad 30 mln zł.

Dogodna lokalizacja portu lotniczego w sąsiedztwie północno-wschodnich Niemiec oraz nowy terminal cargo stworzą doskonałe warunki do obsługi transportu multimodalnego, czyli lotniczego i kołowego – podała spółka.

Międzynarodowy Port Lotniczy Szczecin-Goleniów jest oddalony od Szczecina o 33 km. Ma połączenie kolejowe z trasą Goleniów-Kołobrzeg. W zeszłym roku obsłużył ponad 578 tys. pasażerów, czyli o prawie 25 proc. więcej niż w 2016 r. Jak informują władze lotniska, wynika to m.in. z częstszego korzystania z lotów między Szczecinem a Warszawą, a także rozwoju siatki połączeń czarterowych oraz zwiększenia liczby miejsc w samolotach latających do Oslo, Bergen i Stavanger.

W 2018 r. lotnisko prognozuje obsługę 675 tys. pasażerów. (PAP)

autor: Kacper Reszczyński

res/ skr/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony