Gdańskie lotnisko oficjalnie współpracuje ze spotterami
Jak poinformował PAP rzecznik prasowy gdańskiego Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy, Michał Dargacz, dwie platformy umożliwiające robienie zdjęć startujących i lądujących samolotów powinny stanąć w okolicach lotniska jesienią. "To wcale nie taka mała inwestycja, musimy na nią rozpisać przetarg" - wyjaśnił Dargacz.
Szef gdańskiego stowarzyszenia EPGD Spotters Jakub Nanowski powiedział PAP, że zgodnie z umową platformy zostaną zlokalizowane w północnej i południowej części lotniska. "Takie ulokowanie pozwoli nam przede wszystkim na fotografowanie samolotów podchodzących do lądowania oraz maszyn, które kołują. Zimą będziemy też mogli wykonywać zdjęcia samolotów poddawanych odladzaniu" - powiedział Nanowski.
Dodał, że podpisanie umowy z władzami portu lotniczego jest sformalizowaniem współpracy, która tak naprawdę trwa od dawna. "Wielu z nas przeszło choćby specjalne szkolenie z zasad poruszania się na lotnisku i otrzymało przepustki, które uprawniają do wchodzenia w miejsca, do których dostęp mają bardzo często tylko pracownicy lotniska" - powiedział Nanowski.
Już od dłuższego czasu, w zamian za ułatwienia przy fotografowaniu samolotów, spotterzy udostępniają portowi lotniczemu wykonywane przez siebie zdjęcia. Teraz, po zawarciu umowy, także ten zakres współpracy zostanie sformalizowany. Fotografie będą umieszczane na stronie internetowej lotniska a także używane w materiałach promocyjnych portu.
Zarejestrowane oficjalnie w lutym br. stowarzyszenia EPGD Spotters liczy obecnie 25 członków. "Ale z naszą organizacją związana jest też grupa zaprzyjaźnionych pasjonatów" - zaznaczył Nanowski. Jak dodał, gdańscy spotterzy zamieszczają swoje fotografie w jednym ze specjalistycznych portali. Opublikowali tam już prawie 14 tysięcy zdjęć samolotów. (PAP)
aks/ jra/
Komentarze