Korea Płd.: żaden z północnokoreańskich dronów nie został zestrzelony
Pięć północnokoreańskich dronów wdarło się w poniedziałek w przestrzeń powietrzną Korei Południowej - potwierdziło dowództwo wojskowe w Seulu. Według agencji Yonhap, nie udało się strącić ani jednej maszyny, choć siły południowokoreańskie oddały około 100 strzałów.
"To jest jawny akt prowokacji poprzez naruszenie przez Północ naszej przestrzeni powietrznej" - oświadczył na briefingu przedstawiciel Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Korei Płd. Li Seung-o. Dodał, że drony były niewielkie, dwumetrowe, ale odmówił odpowiedzi na pytanie w jaki sprzęt mogły być wyposażone.
Jeden z dronów przeleciał blisko stolicy Korei Płd. Seulu, a cztery pozostałe w pobliżu zachodniego wybrzeża kraju.
W ramach działań odwetowych wojska południowokoreańskie wysłały samolot zwiadowczy w celu sfotografowania instalacji wojskowych Korei Płn.
Wcześniej informowano, że w akcji przeciwko północnokoreańskim dronom uczestniczyły myśliwce i śmigłowce bojowe Korei Płd. Wojsko południowokoreańskie wykryło drony, kiedy przekroczyły linię demarkacyjną między państwami koreańskimi.
W poniedziałek ministerstwo transportu Korei Płd. poinformowało o wstrzymaniu na prośbę władz wojskowych odlotów z portów lotniczych Incheon i Gimpo. Przerwa trwała przez około godzinę.
Portal BBC informuje, że poprzednio północnokoreański dron przekroczył granicę z Koreą Płd. w czerwcu 2017 roku. (PAP)
ap/
Komentarze