Przejdź do treści
Chorwacja pocztówka
Źródło artykułu

Wróciliśmy z Chorwacji, teraz zapraszamy do Rumunii!

Od początku tego roku redakcja Just Fly Magazine wraz z biurem podróży Meeting Maker próbuje udowodnić, że mały samolot to idealny sposób na zwiedzanie Europy. Po wiosennej wyprawie na Słowację, przed kilkoma dniami 9-osobowa ekipa wróciła z lotniczych wakacji w Chorwacji. A na zakończenie sezonu zapraszamy w połowie października do północnej Rumunii.

Wyprawa „Air & Sea” do Chorwacji wiodła z Kaniowa przez Austrię i Słowenię na półwysep Istria. Ostatecznie wzięły w niej udział trzy załogi: Cessna 172 z Warszawy, Cessna 182 z Giżyna i Diamond DA-40 z Ostrowa Wielkopolskiego. Atmosfera była iście rodzinna: wszyscy piloci zabrali swoje żony, a jedna załoga poleciała także z dziećmi. Na miejscu spędziliśmy przemiły tydzień w hotelu w miejscowości wypoczynkowej Rabac, 40 min. jazdy od Puli (naszego lotniska docelowego). Było dużo czasu na odpoczynek na plaży, na zwiedzanie okolicznych uroczych miasteczek i próbowanie smakołyków z Istrii (m.in. wspaniałe owoce morza, trufle, z których słynie półwysep i doskonałe białe wino). Ale nie zapomnieliśmy też o lataniu: odwiedziliśmy najciekawsze lotniska w rejonie Istrii i Zatoki Kvarner: na wyspach Unije i Mali Losinj, w Rijece (a właściwie na pobliskiej wyspie Krk) i położone nad spektakularnym fjordem lądowisko w Vrsarze. Po całym tygodniu bez ani kropli deszczu, opaleni i wypoczęci wróciliśmy przez Węgry i Słowację na lotniska macierzyste. Przy okazji przekonaliśmy się, że nawet lot do dalekiej Chorwacji, jeżeli jest dobrze przygotowany, nie stanowi większego problemu: podróż od startu do lądowania, z 70-minutową przerwą po drodze na dotankowanie i odprawę celną, zajęła około pięciu godzin. Obszerną relację z lotu przedstawimy w październikowym numerze Just Fly Magazine.

To nie koniec naszych wypraw na ten rok. Już niebawem będzie okazja przekonać się, jak piękne potrafią być Karpaty jesienią. W dniach 14-16 października wybieramy się na lot dookoła tego pasma górskiego: przez Słowację i Węgry do północnej Rumunii, a dokładniej do pięknych i spokojnych prowincji Maramuresz i Bukowina. Tym razem weekendowa wyprawa będzie dostosowana także do wymagań właścicieli mniejszych samolotów, także kategorii UL. Będzie trochę latania (trasa liczyć będzie ok. 600 mil), ale też zwiedzanie i czas na wymianę doświadczeń i lotniczych opowieści. Szczegóły i zapisy na stronie www.justfly24.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony