GAMA: Spadają dostawy samolotów tłokowych
Trzy pierwsze kwartały 2008 roku to 2 977 dostarczonych samolotów, podczas gdy w tym samym okresie roku ubiegłego liczba ta wyniosła 2 918. Niewielki, bo dwuprocentowy wzrost wszystkich dostaw przekłada się ogółem na 3,1 miliarda USD (lub 20 %) wzrostu ponad wartość zeszłorocznych dostaw w tym samym okresie. Szybka kalkulacja i nasuwa się jasny wniosek. Samoloty sprzedane w 2008 roku, były dużo droższe od tych sprzedanych w 2007.
Większość z dostarczonych samolotów to business-jety i turbośmigłowce – dostawy silników tłokowych z każdym rokiem w okresie trzech pierwszych kwartałów malały o ponad 11% Prezentowany wynik finansowy pochodzi z 30-procentowego wzrostu dostaw komercyjnych odrzutowców oraz ponad 13-procentowego wzrostu dostaw turbośmigłowców.
Nawet jeśli niektóre dostawy wzrosły, zestawienie spadku ekonomicznego, zahamowania pożyczek i kwestie cen paliwa lotniczego sprawiły, że wiele firm wprawiło w czyn zachowania obronne, redukując koszty produkcji. Dziwnym wydaje się fakt że pomimo spowolnienia gospodarki drogie samoloty dalej się sprzedają. Z czego to wynika? Może z realizacji wcześniejszych zamówień? może opisywana w prasie recesja rynku lotniczego, dotyczy nieuzasadnionych ekonomicznie wysokich kosztów produkcji? Na odpowiedź przyjdzie nam zapewne jeszcze poczekać.
Większość z dostarczonych samolotów to business-jety i turbośmigłowce – dostawy silników tłokowych z każdym rokiem w okresie trzech pierwszych kwartałów malały o ponad 11% Prezentowany wynik finansowy pochodzi z 30-procentowego wzrostu dostaw komercyjnych odrzutowców oraz ponad 13-procentowego wzrostu dostaw turbośmigłowców.
Nawet jeśli niektóre dostawy wzrosły, zestawienie spadku ekonomicznego, zahamowania pożyczek i kwestie cen paliwa lotniczego sprawiły, że wiele firm wprawiło w czyn zachowania obronne, redukując koszty produkcji. Dziwnym wydaje się fakt że pomimo spowolnienia gospodarki drogie samoloty dalej się sprzedają. Z czego to wynika? Może z realizacji wcześniejszych zamówień? może opisywana w prasie recesja rynku lotniczego, dotyczy nieuzasadnionych ekonomicznie wysokich kosztów produkcji? Na odpowiedź przyjdzie nam zapewne jeszcze poczekać.
Źródło artykułu
Komentarze