„Wybudowali domy przy lotnisku i myśleli, że będą lądować tam sarny?”
– Jedynym ich celem jest zamknięcie istniejącego od 85 lat lotniska – mówią przedstawiciele firmy Sky Camp. Grupa mieszkańców w minioną niedzielę zorganizowała protest przeciwko prowadzonym w Bednarach szkoleniom spadochronowym. Ich zdaniem jest za głośno, ale lotniska zamykać nie chcą.
O przygotowywanym przez stowarzyszenie Przyjaciele Puszczy Zielonki i Fundacja Twoja Zielonka proteście przeciwko m.in. hałasującym samolotom pisaliśmy pod koniec lipca. Po publikacji artykułu skontaktowała się z nami firma, która na lotnisku w Bednarach organizuje szkolenia spadochronowe. Jej przedstawiciele uważają, że opinie kierowane pod ich adresem są krzywdzące, a protestujący nie są nastawieni na dialog.
– Wspomniana grupa nigdy nie przyszła do nas z próbą dialogu czy wypracowania kompromisu – piszą na swym profilu przedstawiciele Sky Camp.
Nie zgadza się z tym twierdzeniem Wojciech Gośliński z Fundacji Twoja Zielonka.
– Co najmniej dwa pisma mamy jako dowód na to, że próbowaliśmy się ze Sky Campem kontaktować – mówi Gośliński i dodaje, że nigdy nie było odzewu ze strony firmy.
Chcą zamknięcia lotniska?
– Ich jedynym celem jest całkowite pozbycie się nas z miejsca, gdzie działamy w pełni legalnie i od wielu lat. A także permanentne zamknięcie lotniska. Lotniska, które istnieje od 1940 roku – zarzucają swym oponentom organizatorzy szkoleń spadochronowych.
Czytaj całość artykułu na stronie www.wpoznaniu.pl



Komentarze