Przejdź do treści
Lotnisko Radom Sadków
Źródło artykułu

Nie będzie lotów podczas budowy na lotnisku w Radomiu, nie ma pracy

Jak poinformował portal Echodnia.eu, część pracowników radomskiego portu cywilnego dostała propozycję pracy na Okęciu, inni stracą etat. Z Radomia, na czas przebudowy, ma się też wynieść część wojskowych, będą latać na innych lotniskach. Państwowe Porty Lotnicze od 1 stycznia zamknęły lotnisko na Sadkowie dla cywilnych statków powietrznych, a od kwietnia nie będą mogli latać także żołnierze.

Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze od października 2018 roku jest właścicielem cywilnego lotniska na Sadkowie. PPL zapowiadają, że radomskie lotnisko ma odciążyć korkujące się warszawskie Okęcie. Ma być przystosowane do obsługi linii niskokosztowych i czarterowych. Żeby mogło tak się stać konieczna jest wielka rozbudowa portu w Radomiu.

Jak już pisał portal Echodnia.eu rejsowe loty pasażerskie na Sadkowie nie odbywają się już od jesieni 2017 roku.

Zdarzało się natomiast od tego czasu, że w Radomiu lądowały prywatne samoloty cywilne. Od 1 stycznia 2019 roku operacje cywilne na Sadkowie nie będą się już mogły odbywać. Poinformował o tym PPL. „To pierwszy krok umożliwiający faktyczne rozpoczęcie działań inwestycyjnych na lotnisku w Radomiu. Kolejnym będzie całkowite zamknięcie lotniska dla ruchu lotniczego, planowane na początek kwietnia 2019 roku, które umożliwi rozpoczęcie prac inwestycyjnych na najbardziej newralgicznej części infrastruktury lotniska – drodze startowej.” – czytamy w komunikacie PPL. To oznacza, że z lotniska na Sadkowie nie będą mogli korzystać także wojskowi piloci z 42. Bazy Lotnictwa Szkolnego.

Przypomnijmy, po redukcji zatrudnienia radomska spółka lotniskowa zatrudniała około 90 osób. Kilkudziesięciu pracowników już dostało wypowiedzenia z pracy. Część stanowisk się dublowało, były i w Przedsiębiorstwie Państwowe Porty Lotnicze w Warszawie i w Radomiu. Chodzi na przykład o pracowników kadr, czy księgowości.

Cały artykuł czytaj na stronie www.echodnia.eu

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony