Przejdź do treści
Źródło artykułu

Balonowe Mistrzostwa Europy 2013 zakończone

Tak wielkiej imprezy balonowej w Polsce jeszcze nie było. 81 załóg z 24 krajów przez tydzień rywalizowało ze sobą i z pogodą na kujawskim niebie. Rozegrano 5 lotów i 18 konkurencji. Każdego dnia był inny lider. Dopiero po ostatnim locie na czele pojawił się Rokas Kostiuąkevičius z Litwy, student fizyki oraz zarządzania.

Tytuł Pierwszego Wicemistrza Europy zdobył ojciec Rokasa – Rimas Kostiuąkevičius. Miejsce trzecie i tytuł Drugiego Wicemistrza, wywalczył Hiszpan - Ivan Ayala Alcalde. Stefan Zeberli ze Szwajcarii, który bronił tytułu, ostatecznie uplasował się tuż za podium, na miejscu piątym. Czwarty był młody zawodnik z Wielkiej Brytanii - Dominic Bareford. Wspaniale spisali się Polacy. Włocławianin Bartosz Nowakowski, zajął bardzo wysokie, 7 miejsce. Drugi nasz zawodnik Arkadiusz Iwański w klasyfikacji finałowej zakończył rywalizację na miejscu 18, a Zbigniew Jagodzik z Leszna zajął miejsce 51.

Pełne wyniki zawodów

Najmłodszym pilotem był dwudziestoletni Brytyjczyk Dominic Bareford, najstarszym Jan Fokken z Holandii, który ma 67 lat. Największym pechowcem Nico Betzen z Luksemburga, który po pierwszym locie wysiadając z kosza ... złamał nogę. Podczas pięciu dni startów oraz lotów treningowych zużyto około 40 tysięcy litrów propanu.

Dziękujemy wszystkim, którzy kibicowali pilotom, obserwowali rywalizację, jeździli na miejsca startów, wspierali baloniarzy, robili fantastyczne zdjęcia i trzymali kciuki za dobrą pogodę. Dziękujemy za tydzień wielkich emocji i najpiękniejszych widoków na kujawskim niebie. Do zobaczenia na następnych zawodach balonowych organizowanych przez Aeroklub Włocławski!

Dziękujemy wszystkim Sponsorom i Instytucjom Wspierającym. Szczególne podziękowania kierujemy do Sponsora Głównego Mistrzostw Europy - firmy Gaspol SA, wyłącznego dostawcy gazu.

 

Informacje i zdjęcia z zawodów, znajdziecie Państwo na oficjalnej stronie Balonowych Mistrzostw Europy 2013, stronie Aeroklubu oraz na oficjalnym profilu zawodów na Facebooku.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony