Ruszył „Okrągły Stół Polskiego Sportu”
Około stu osób, reprezentujących środowisko sportowe, świat polityki, kręgi naukowe, instytucje kultury i rodzimy biznes oraz kilkudziesięciu towarzyszących im doradców i ekspertów wzięło 6 marca br. w Centrum Olimpijskim udział w inauguracyjnym posiedzeniu „Okrągłego Stołu Polskiego Sportu”.
Obecny był także m.in. wicepremier, minister gospodarki – Janusz Piechociński, który zwrócił się do uczestników z apelem by ci wskazali rządowi „sprawy do załatwienia”, które dla rozwoju sportu są najistotniejsze. Spotkanie, zwołane jeszcze w listopadzie ub.r. z inicjatywy Rady Patronów Polskiego Komitetu Olimpijskiego i jej przewodniczącego, przewodniczącego Rady Nadzorczej Kulczyk Investments (sponsora strategicznego Polskiego Ruchu Olimpijskiego) dr. Jana Kulczyka, miało służyć określeniu głównych tematów do dyskusji na temat przyszłości polskiego sportu. Wnioski z debat, prowadzonych następnie w specjalistycznych zespołach eksperckich, w formie rekomendacji zostaną przedstawione władzom państwowym i samorządowym, całemu środowisku sportowemu oraz mediom (nawiasem mówiąc – te wykazały duże zainteresowanie środowymi obradami).
Obrady otworzył prezes PKOl Andrzej Kraśnicki, który już na wstępie określił „Okrągły Stół” mianem wydarzenia historycznego. – Nie było jeszcze w polskim sporcie spotkania, w którym wzięłoby udział tak wielu przedstawicieli różnych dziedzin naszego życia społecznego, a którym leży na sercu dobro polskiego sportu – stwierdził A.Kraśnicki. Z tym zdaniem zgodził się też dr Jan Kulczyk, zapewniając, że – jako człowiek biznesu – wie doskonale co znaczy rywalizacja i jakie emocje niesie z sobą sukces. Dlatego polskiemu sportowi potrzebny jest precyzyjny biznesplan, uwzględniający potrzeby i uwarunkowania zarówno wyczynu jak i sportu masowego. – Globalizacja zdominowała świat i musimy się w nią włączyć. Sport i kultura to dwa obszary, w których jest miejsce na narodowe myślenie, patriotyzm, na pokazanie, że Polacy i Polska są obecni na arenie światowej i mogą szczycić się swym obywatelstwem i narodowością – powiedział.
Minister sportu i turystyki – Joanna Mucha zapowiedziała, że zapoczątkowane przez jej resort zmiany systemowe w sporcie nie będą miały charakteru rewolucyjnego – zakładane cele zamierza się bowiem osiągnąć drogą ewolucji, której elementem ma być m.in. nowe sprecyzowanie roli i zadań ministerstwa oraz Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Wskazała, że związki sportowe muszą przejść na inny, nowocześniejszy model pracy, a jednocześnie zapowiedziała, że ich relacje z resortem będą już wkrótce mniej biurokratyczne niż dotąd. Obiecała także wprowadzenie innego trybu podpisywania umów na realizację przez federacje sportowe zadań zleconych z zakresu sportu. Ma to umożliwić otrzymywanie przez związki przynajmniej pierwszej transzy dotacji budżetowej już w pierwszych dniach nowego roku, a nie – jak to się dzieje dotychczas – po upływie 2-3 miesięcy.
O niedoskonałościach przepisów prawnych regulujących działalność sportową mówili potem: prezes Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOl, były minister sprawiedliwości i prokurator Generalny – prof. Zbigniew Ćwiąkalski oraz szef sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki – pos. Ireneusz Raś. Ten ostatni poinformował, że komisja już pracuje nad propozycjami zmian w Ustawie o sporcie z czerwca 2010 r. i na pewno do końca będzie konsultować je z szeroko rozumianym środowiskiem sportowym.
O randze jaką w życiu codziennym społeczeństwa odgrywa, a przynajmniej powinien odgrywać, sport mówili także: przewodniczący Rady Gospodarczej przy Prezesie Rady Ministrów, b. premier – Jan Krzysztof Bielecki oraz dwukrotny medalista olimpijski w żeglarstwie – Mateusz Kusznierewicz. Ten ostatni zachęcał aby nie obawiać się czerpania wzorów z doświadczeń innych państw, które swego czasu mocno postawiły na sport i teraz cieszą się tego rezultatami. W podobnym tonie mówił b. prezes PZPN – Michał Listkiewicz, informując przy okazji o ciekawych rozwiązaniach podatkowych jakie wprowadzili u siebie Węgrzy. Ułatwiają one i wręcz zachęcają podmioty gospodarcze do długofalowego łożenia na sport w zamian za ulgi w daninach na rzecz budżetu. Wspominał również o możliwościach finansowania kultury fizycznej ze środków firm bukmacherskich, organizujących zakłady sportowe. Jego zdaniem tkwią tam spore środki, warte skierowania właśnie na sport.
Prezydent Poznania – Ryszard Grobelny z niepokojem mówił o „wysychaniu źródła” jakim są budżety samorządów. Już obecnie coraz częściej stają one przed wyborem – czy wydać pieniądze na sport, skoro jest tyle innych palących potrzeb. Wspomniał też o niezwykle ważnej sprawie racjonalnego wykorzystywania bazy sportowej. Pięknych obiektów mamy już sporo – problem w tym by coś się na ich stale działo. – Nie mogą stać puste, bo to ewidentne marnotrawstwo – stwierdził gospodarz stolicy Wielkopolski.
Problemy finansowania sportu podnosili w swoich wystąpieniach m.in.: prezes Totalizatora Sportowego (sponsora generalnego PKOl) Wojciech Szpil, zdobywczyni 7 medali olimpijskich (w tym trzech złotych), członkini MKOl i wiceprezes PKOl – Irena Szewińska, 4-krotny mistrz olimpijski w chodzie sportowym Robert Korzeniowski, specjalista w zakresie marketingu – Tomasz Redwan oraz wiceprezes PKOl, prezes Polskiego Związku Biathlonu – prof. Zbigniew Waśkiewicz.
Ten ostatni przedstawił zebranym najważniejsze wnioski z konsultacji ze związkami – członkami PKOl, które poprzedziły obrady „Stołu”. Dotyczyły one m.in. nie zawsze dobrych kontaktów ze służbami resortu sportu, spóźnionego w stosunku do potrzeb przekazywania dotacji, niemożliwości planowania długofalowego. Nie tylko w jego wypowiedzi przewijał się postulat czteroletniego, tożsamego z cyklem olimpijskim, cyklu planowania zamierzeń sportowych, środków na ich realizację oraz – rozliczania z efektów. Mówiono też o potrzebie większego wspierania przez państwo związków podejmujących się goszczenia w Polsce wielkich imprez sportowych. To doskonały sposób na promocję kraju nad Wisłą – podkreślano.
Na usterki w obowiązujących aktach prawnych i przepisach podatkowych zwracał uwagę m.in. prezes piłkarskiej Legii – Bogusław Leśnodorski, zaś poseł Zbigniew Pacelt – w przeszłości zawodnik, uczestnik trzech igrzysk olimpijskich (w pływaniu) i trener (pięciobój nowoczesny), podkreślił potrzebę rewizji systemu sportu młodzieżowego. Obecny, realizowany od roku… 1994 nie przystaje już do współczesnych realiów. – Świat się zmienia i choć spróbujmy za nim nadążać – zaapelował.
Rolę mediów w promocji sportu, ale i prezentowaniu jego najważniejszych problemów akcentowali szef kanału sportowego TV Polsat – Marian Kmita oraz prezes Zarządu Polskiego Radia S.A. – Andrzej Siezieniewski. – Polsat, podobnie jak TVP, jest poważnym sponsorem sportu – stwierdził M.Kmita, a szef radiowego nadawcy publicznego poinformował o przygotowaniu zestawu wniosków płynących z prowadzonych na antenie debat nt. sportu, a przeznaczonych do wykorzystania w pracy specjalistycznych zespołów eksperckich „Okrągłego Stołu”. Te (ds. strategii rozwoju sportu, legislacji oraz finansowania sportu) podjęły pracę bezpośrednio po zakończeniu obrad plenarnych. Ich pierwsze posiedzenia miały charakter wstępny, organizacyjny. O przebiegu ich dalszych prac będziemy na bieżąco informować.
- To było pożyteczne spotkanie – stwierdził, podsumowując obrady (dodajmy – sprawnie prowadzone przez senatora Andrzeja Persona) dr Jan Kulczyk. Dyskusja miała charakter twórczy i pouczający. Nie mogę jednak oprzeć się wrażeniu, że rozmawiając o sporcie mamy do czynienia ze swego rodzaju „błędnym kołem”. Z jednej strony mówimy o pieniądzach, zaś z drugiej – o braku efektów. Nie wiadomo, gdzie jest początek. Wszystko jednakże zaczyna się od szkoły. Nie jest wcale przypadkiem, że po najwięcej medali w międzynarodowej rywalizacji sięgają, choćby na igrzyskach olimpijskich, sportowcy z USA, Chin czy Wielkiej Brytanii. Tam sport jest częścią szkoły, częścią wykształcenia. Dlatego tak ważne jest poszukiwanie środków na sport dzieci i młodzieży – bez nich wielu problemów „dorosłego” sportu nie rozwiążemy na pewno – powiedział przewodniczący Rady Patronów PKOl. (Źródło: www.olimpijski.pl/baś )
Po obradach „Okrągłego Stołu Polskiego Sportu” odbyły się spotkanie zespołów eksperckich.
W posiedzeniu zespółu ds. strategii rozwoju polskiego sportu udział wziął Prezes Aeroklubu Polskiego – Włodzimierz Skalik.
Prezes Aeroklubu Polskiego wraz z pozostałymi ekspertami, pod przewodnictwem Pani Minister – Joanny Muchy, podczas pierwszego spotkania starali się zdiagnozować aktualną sytuację i wskazać drogi oraz możliwości rozwoju sportu w Polsce.
Komentarze