Przejdź do treści
Źródło artykułu

Bo tu się nie śpi… TLP/Albacete z udziałem F-16 z 32 BLotT

TLP/Albacete – Spain. Kilka minut po godz. 15.00. Dwadzieścia trzy samoloty w powietrzu, w jednej wielonarodowej misji COMAO (Composite Air Operation)… polskie, belgijskie i tureckie F-16, brytyjskie Black Hawk-i, francuskie Mirage czy włoskie Tornada. Tak wygląda normalny dzień międzynarodowego szkolenia lotniczego pod nazwą Tactical Leadership Programme w hiszpańskiej miejscowości Albacete, w którym od 10 września br. uczestniczą załogi pięciu eFów z 32 Bazy Lotnictwa Taktycznego.

Nie jednak 23 września br. Tego dnia (jak na złość) ze względu na wyjątkowo deszczową pogodę załogi zostają „uziemione”.

Leje właściwie cały dzień, co jak przystało na hiszpańską aurę bywa niewątpliwie rzadkie. Ekipy telewizyjne niepocieszone. Fotoreporterzy też. Niezrażeni w asyście jednego z „opiekunów”, który udziela nam niezbędnych wskazówek jak się poruszać, gdzie nie wchodzić i czego nie fotografować oczekujemy na decyzję szefa TLP, co do możliwości przyjrzenia się z bliska elitarnemu szkoleniu w ramach „taktycznego” programu. W bazie zgoda na wykonanie materiału filmowo – fotograficznego ma ważność jeden dzień, co tym bardziej wydaje się cenne z naszego punktu widzenia.

Po krótkiej, nieprzespanej nocy i długim - trwającym ponad 6 godzin locie CASĄ z Polski do Hiszpanii, wspólny posiłek w żołnierskiej kantynie i powitanie w sali konferencyjnej, w której płk Ignacio Bengoechea – Szef TLP zapoznaje nas z historią, celami i misją programu.

…bo Tactical Leadership Programme to najtrudniejsza ale i najbardziej prestiżowa „szkoła lotnictwa”. M.in. ze względu na warunki pogodowe przeniesiona z miejscowości Florennes (z Belgii) do Hiszpanii w roku ubiegłym. Ta międzynarodowe organizacja, z założenia powołana jest do rozwijania umiejętności zastosowania taktyki, doboru technik wykonywania lotów oraz wystandaryzowanych (NATO-wskich) procedur podczas realizacji wielonarodowych operacji lotniczych.

TLP wykorzystuje doktrynę NATO, nie należąc jednak ani do jej struktur ani do hiszpańskich Sił Powietrznych. Polska ma status gościa i płaci za udział swoich pilotów w kursach. Obecnie tworzy ją i finansuje 10 państw członkowskich - Belgii, Danii, Francji, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Niemiec, USA, Wielkiej Brytanii i Włoch. Państwa te ponoszą koszty finansowe funkcjonowania TLP i kolektywnie decydują o jego kształcie. Bo to co najistotniejsze, co jest filarem i jednocześnie siłą programu to kolektywne działanie i interoperacyjność.

Polscy piloci F-16, biorący udział w szkoleniu ćwiczą nie tylko działania wojenne takie jak walkę powietrzną czy ataki na cele naziemne ale także scenariusze czasu pokoju. „Chodzi wtedy o wyćwiczenie procedur zgodnych z międzynarodowym prawem”- jak podkreśla jeden z pilotów mjr Marcin Modrzewski. I ja dalej wyjaśnia „Są przepisy, jak się zachować jako samolot przechwytujący i jako samolot przechwytywany bo to wiedza bardzo potrzebna pilotom, którzy operują w systemie dyżurów obrony powietrznej".

I mimo, że zajęcia trwają do późnych godzin nocnych bo jak mówią ..”tu się nie śpi”.. umiejętności, jakie zdobywają nie tylko podczas wspólnych lotów z innymi typami statków powietrznych ale również podczas pełnienia roli „Commandera” wielonarodowego komponentu, którym muszą umiejętnie dowodzić – planując misję z uwzględnieniem trasy i czasu lotów, różnorodnego uzbrojenia, przenoszonego przez inne typy statków powietrznych czy potencjału obronnego przeciwnika zwiększają u nich umiejętność i skuteczność planowania misji.

Każda taka misja poprzedzona jest kilkugodzinnym briefingiem i rozkazem ATO (Air Task Order), którego treści nikt nie zna. Misję kończy równie długi debriefing, podczas którego analizie i ocenie poddawane jest to co zostało dobrze i źle wykonane. Co zresztą jest równie cenną wskazówką podczas szkolenia w TLP, które jak się określa w środowisku europejskim jest szkołą ligi mistrzów jeśli chodzi o taktyczne lotnictwo wojskowe.

***

32 Baza Lotnictwa Taktycznego w Łasku w składzie czterech pilotów i ok. 55 osób z personelu zabezpieczającego szkolenie w różnych specjalnościach, po raz pierwszy bierze udział w programie Tactical Leadership Programme, w którym uczestniczymy od 2009r. Wówczas (w trzykrotnej edycji programu we Florennes – w Belgii) kurs ukończyło czterech pilotów z 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu.

kpt. Marlena BIELEWICZ
oficer prasowy 2 SLT.

Obejrzyj zdjęcia na stronie 2 SLT.


FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony