Podrabianie sygnału GPS wpływa nie tylko na lotnictwo
Kwestia GPS Jamming i Spoofing dotyka nie tylko lotnictwo, ale również transport morski. W ostatnich dniach miał miejsce kolejny tego typu incydent, który spowodował, że statek MSC Antonia osiadł na mieliźnie w pobliżu Eliza Shoals na zachód od Dżuddy. Do zdarzenia doszło najprawdopodobniej z powodu GPS Jamming.
Statek od trzech dni pozostaje uwięziony, a dane śledzenia jego trasy wskazują, że prawdopodobnie padł on ofiarą zagłuszania GPS. W ostatnich latach na Morzu Czerwonym incydenty tego typu stały się bardzo powszechne, a wzrost liczby rejonów, gdzie pojawiają się kolejne cyberataki, pokazuje jak łatwo przejąć kontrolę nad statkiem, jak również zakłócić działanie nawigacji lotniczej.
Kilka incydentów zostało już niejednokrotnie szczegółowo opisanych, a najbardziej znanym był ten z 2019 r., gdy GPS tankowca Stena Impero został podrobiony, aby zmusić go do nieumyślnego przekroczenia irańskich wód terytorialnych.
Według oceny analityków, sprzęt wykorzystywany do cyberataków związanych z GPS Jamming i Spoofing kosztuje mniej niż 100 USD, co powoduje, że incydenty tego typu w powietrzu lub na morzu nie są tylko ewentualnością, ale już rzeczywistością.



Komentarze