Linie Alaska Airlines otrzymały od Boeinga 160 mln dolarów odszkodowania
Linie Alaska Airlines poinformowały, że Boeing zapłacił im 160 mln dolarów „wstępnej rekompensaty” za problemy będące pochodną incydentu drzwiami awaryjnymi, które odpadły od B737 MAX 9 podczas jednego z rejsów w styczniu br. Przewoźnik dodał również, że oczekuje dodatkowego odszkodowania, którego warunki mają charakter poufny, a które ma pokryć koszty uziemienia floty B737 MAX 9.
Linia lotnicza stwierdziła, że Boeing zapłacił tę kwotę, ponieważ problemy wynikające z incydentu znacząco wpłynęły na wyniki przewoźnika w pierwszym kwartale br. Alaska Airlines poniosły stratę głównie z powodu utraconych przychodów oraz kosztów poniesionych w związku z przywróceniem floty do użytku operacyjnego.
Wkrótce po styczniowym incydencie, dochodzenie mające wyjaśnić jego przyczyny wszczęła Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB). Z kolei Federalna Administracja Lotnictwa USA (FAA) rozpoczęła śledztwo w Boeingu twierdząc, że występują tam problemy „dotyczące kultury bezpieczeństwa”. FAA poinformowała również, że zwiększa swój nadzór nad Boeingiem i rozpoczyna audyt linii produkcyjnych koncernu.
Czytaj również:
Wyjście awaryjne odpadło od B739 Alaska Airlines
Drzwi awaryjne, które odpadły od B737-9 MAX Alaska Airlines, znalezione w Oregonie
Wstępny raport NTSB dotyczący incydentu z B737 MAX 9 Alaska Airlines
Alaska Airlines policzyły koszty uziemienia Boeingów po wypadnięciu drzwi
Komentarze