Przejdź do treści
Red Bull X-Alps 2013
Źródło artykułu

Red Bull X-Alps: pogoda sprzyja najlepszym

Wszystko wskazuje na to, że lider dotrze do Monako w rekordowym czasie.

Dobra pogoda na początku wyścigu pozwoliła Christianowi Maurerowi znaleźć się już szóstego dnia Red Bull X-Alps w odległości niespełna 200 km od Monako. Jego wyczyny każdego dnia sprawiają, że przy nim rywale wyglądają słabo. Ale należy pamiętać, że to przecież jedyni ludzie na świecie, którzy zwykle byliby w stanie dogonić go w tak ekstremalnych warunkach.

W sobotę rano, miał już 200 km przewagi nad goniącą go dwójką. Jeśli nie popełni błędów, do mety może dotrzeć już w niedzielę popołudniu. “To jest doskonały sportowiec” – komentuje Hannes Arch, jeden z pomysłodawców wyścigu. „Ma doskonały team, jest idealnie przygotowany i nie popełnia błędów. Stąd bierze się jego szybkość.”

Jedyny Polak biorący udział w najbardziej ekstremalnym rajdzie przygodowym świata Paweł Faron jest już we Włoszech. „Dzień był mimo wszystko owocny. Zleciałem z Zugspitze. Potem niestety wszedłem na złą górkę. Straciłem tam trzy albo cztery godziny. Kilkanaście razy próbowałem startować.” – mówił w swoim Paweł na koniec szóstego dnia w swoim dzienniku na redbullxalps.com. Udało się dopiero „alpejką” pod górę. Potem dokonał innego wyczynu, skutecznie wykorzystując noszenie w dolinie od wysokości 50-70 metrów. „Warun dzisiaj był bardzo mocny. Były mocne noszenia, choć dosyć turbulentne. Po takim zmęczeniu bardzo źle się leci w takich warunkach.” W sobotę rano Faron wyruszył na Watles (2500 m n.p.m.), skąd zamierza wystartować w stronę piątego punktu kontrolnego Ortler.

Z jednorazowej możliwości nocnego marszu z piątku na sobotę skorzystał Włoch Aaron Durogati. Debiutant na początku wyścigu mocno trzymał się grupy goniącej Maurera. W czwartek popełnił jednak błędy, które kosztowały go bardzo dużo. Będzie jednak potrzebował mnóstwo szczęścia, żeby odrobić stratę około 100 km i ponownie walczyć o drugie miejsce.

Czy Maurer dotrze do Monako w niedzielę? Kto zdobędzie drugie miejsce? Czy Paweł Faron nareszcie zaliczy bardzo długi alpejski lot na paralotni? Obserwujcie pozycję zawodników startujących w Red Bull X-Alps na stronie wydarzenia. Śledźcie też dziennik Pawła na redbullxalps.com.


FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony