Red Bull Air Race: Podniebny tor w Putrajaya
Na pierwszy rzut oka, tor w Putrajaya wygląda na szybki i mało skomplikowany. W rzeczywistości, jeszcze bardziej niż inne, wymaga precyzji, płynności ruchów, a niekiedy nawet odpuszczenia ryzykownych manewrów, które mogą kosztować pilotów setne części sekundy, tak cenne podczas każdych zawodów. Krok po kroku, podniebny tor w Malezji analizuje Steve Jones:
1. Prędkość jest kluczowym elementem na starcie
Pilot musi być najbliżej 370 km/h – prędkości granicznej – na bramce numer 1 jak to tylko możliwe. Musi być pewny, że nie przekroczy tej prędkości, ponieważ grozi mu za to dyskwalifikacja. Pokonanie pierwszej bramki pod niewielkim kątem pozwoli wykonać mniejszy zakręt przed bramką 2, która kieruje zawodnika prosto na szykanę. Nie ma przed nią wielu zakrętów, zatem prędkość na wejściu w ten element będzie bardzo wysoka.
2. Trzeba być szybkim i wściekłym w szykanie
Trzy pojedyncze pylony mija się szybko, zatem krytycznym punktem jest ten, w którym trzeba trafić we właściwy rytm. Piloci muszą kierować drążek w prawo-lewo-prawo w takim samym tempie, jak o tym pomyślą, pozostając jak najbliżej pylonów i na odpowiednim pułapie. Sztuczka polega na lataniu ekonomicznym. Jeśli skrzydło musi wykonać jakąś niekoniecznie potrzebną pracę, spowoduje to dodatkowy opór aerodynamiczny i spowolni samolot. Z szykany pilot musi wyjść ciasnym zakrętem w prawo na bramkę numer 4, zostawiając sobie miejsce, by zdążyć wypoziomować skrzydła tuż przed nią. Pamiętajcie, że wszystkie bramki powietrzne utworzone z dwóch pylonów muszą być pokonane ze skrzydłami ustawionymi równolegle do ziemi, aby uchronić się przed karą dwóch dodatkowych sekund. Nie ma wiele czasu aby to zrobić. Zaraz po wyjściu z bramki 4 trzeba wykonać gwałtowną korektę w prawo, aby skierować się na bramkę 5.
3. Kontroluj współczynnik G
Krótki oddech pozwala się przygotować na zbliżający się pionowy zwrot o 180 stopni przy dużym przeciążeniu. Po wejściu w bramkę 6, pilot ciągnie drążek na siebie i zmaga się z przeciążeniem o wartości 10G, które oddziałuje na jego ciało. Lekki obrót w lewo lub prawo jest możliwy jeszcze w trakcie wznoszenia. Bardzo ważne jest, aby na szczycie pętli po zwrocie jak najszybciej namierzyć bramkę 7. Nie ma wiele miejsca na wykonanie półbeczki i powrót na pułap toru, więc zniżanie do bramki 7 musi być poprzedzone perfekcyjną oceną sytuacji.
4. Planuj z wyprzedzeniem
Bramka 7 także wymaga odpowiedniego przygotowania. Mały kąt podczas jej pokonywania oznacza mały zakręt na bramce 8 i gładki powrót z dużą prędkością na szykanę. Piloci, którzy planują z wyprzedzeniem zyskają najwięcej. Prędkość będzie jednak niższa niż podczas pierwszego przelotu, zatem "timing" i rytm będą wolniejsze. Koncentracja na gładkim locie i utrzymaniu prędkości będzie grała olbrzymią rolę. Po wyjściu z szykany, przez kolejną sekundę pilot musi kontynuować skręcanie w lewo, aby znaleźć się na wprost bramki 10.
5. I jeszcze raz
Przed pokonaniem bramki 10, piloci muszą się upewnić, że ich skrzydła są poziomo. Potem muszą wykonać jeszcze jeden pionowy zwrot o 180 stopni. Czeka ich kolejne zmaganie się z olbrzymim przeciążeniem, gdy nos samolotu idzie w górę, a świat dookoła zaczyna wirować. Szybka półbeczka i obniżenie wysokości z jednoczesnym nabieraniem prędkości w kierunku bramki 12 będzie dobrym początkiem drugiego okrążenia. Kluczem do poprawnego pokonania okrążenia numer 2 jest utrzymanie koncentracji i wystrzeganie się błędów, które przytrafiły nam się w trakcie okrążenia 1.
Komentarze