Przejdź do treści
Wypadek paralotniarza w gminie Łososina Dolna (fot. OSP Łososina Dolna/FB)
Źródło artykułu

Wypadek paralotniarza w gminie Łososina Dolna

16 sierpnia br., kilka minut po godzinie 15:00 doszło wypadku paralotniarza we Wronowicach w gminie Łososina Dolna.

Paralotniarz spadł z dużej wysokości na ziemię. Jego stan był bardzo ciężki. Świadkowie zdarzenia wezwali służby ratownicze.

Na miejsce wypadku zostały wysłane zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Nowym Sączu oraz w Łososinie Dolnej. Po dojeździe w okolice miejsca zdarzenia ustalono, że na miejscu była karetka Pogotowia Ratunkowego a do poszkodowanego, który znajdował się w lesie prowadziła leśna droga zamknięta szlabanem. Ratownik medyczny udał się z osobą postronną na Quadzie na miejsce zdarzenia.

Strażacy przecięli kłódkę od szlabanu w celu umożliwienia dojazdu karetki do poszkodowanego. Kierowca karetki dojechał drogą leśną i dotarł pieszo do poszkodowanego, który znajdował się 400 metrów od drogi leśnej i leżał pod drzewem zaopatrywany już przez ratowników medycznych Pogotowia Ratunkowego.

Strażacy wyznaczyli miejsce lądowiska dla śmigłowca LPR. Poszkodowany paralotniarz został zabrany do szpitala przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.


(fot. OSP Łososina Dolna/FB)

Zabezpieczono teren zdarzenia taśmą, gdyż paralotnia wisiała na drzewie na wysokości około 25m i istniała możliwość jej upadku. Funkcjonariusze Policji przekazali informację po porozumieniu ze służbami lotniczymi, że mają zgodę na ściągnięcie paralotni z drzewa. Funkcjonariusze poprosili PSP o ściągnięcie paralotni. W związku z tym zadysponowano na miejsce zdarzenia Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wysokościowego „Krynica”. Na miejscu zdarzenia pozostał zastęp OSP oraz Policja. Działania strażaków trwały kilka godzin.

Po dotarciu ratowników SGRW Krynica na miejsce zdarzenia sprawiono drabinę wysuwną oraz użyto drzewołazów. Z uwagi na pogarszające się warunki atmosferyczne (opady deszczu oraz wyładowania atmosferyczne) oraz ryzyko związane z przemieszczaniem się po drzewie, odstąpiono od działań ratownictwa wysokościowego. Policja uzyskała zgodę na wycinkę drzewa. Dalsze działania polegały na usunięciu drzewa przy użyciu piły mechanicznej oraz wyplątaniu paralotni z gałęzi. Na prośbę Policji strażacy udzielili pomocy w transporcie paralotni na posterunek w celu jej zabezpieczenia.


(fot. PSP w Nowym Sączu)

Przyczynę zdarzenia zbada Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony