Przejdź do treści
Źródło artykułu

ICAO potępia Rosję i Koreę Północną za zagłuszanie sygnału GPS

Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego (ICAO) stanowczo potępiła powtarzające się ingerencje Rosji i Korei Północnej w systemy nawigacji satelitarnej, nazywając te działania naruszeniem Konwencji Chicagowskiej z 1944 roku. Rezolucja z początku października, wydana po zakończeniu trzyletniego zgromadzenia ICAO w Montrealu, stanowiła jedną z najostrzejszych jak dotąd reakcji agencji na działania podmiotów państwowych oskarżonych o zakłócanie Globalnego Systemu Nawigacji Satelitarnej (GNSS). 

Zgromadzenie przyjęło dwie rezolucje popierające wcześniejsze ustalenia ICAO, zgodnie z którymi powtarzające się ingerencje w GPS ze strony Rosji i Korei Północnej naruszają międzynarodowe prawo lotnicze. Zgromadzenie wezwało oba kraje do natychmiastowego zaprzestania działań zagłuszających i pełnego wywiązania się z obowiązków w zakresie utrzymania nawigacji wolnej od zakłóceń w lotnictwie cywilnym. „Incydenty związane z GNSS RFI nadal się powtarzają, ignorując obawy wielokrotnie wyrażane przez Radę ICAO” – poinformowała organizacja.

Zgromadzenie podkreśliło kluczowe znaczenie zachowania bezpieczeństwa międzynarodowych operacji lotniczych, stwierdzając, że wszelkie jamming lub spoofing wymierzone w systemy cywilne zagrażają życiu ludzkiemu i podważają zaufanie do globalnej żeglugi powietrznej. Rosyjska ingerencja w GPS coraz częstszym zjawiskiem Rezolucja wskazała Rosję na jej rolę w destabilizacji nawigacji w europejskiej przestrzeni powietrznej.

W ostatnich latach państwa regionu Morza Bałtyckiego, Europy Wschodniej i północnej przestrzeni powietrznej zgłaszały niewyjaśnione zakłócenia sygnału zakłócające usługi GPS i GNSS. Estonia i Finlandia, między innymi, publicznie oskarżyły Rosję o zagłuszanie cywilnych systemów nawigacyjnych w ich przestrzeni powietrznej – zarzuty, którym Moskwa zaprzecza. W jednym z głośnych incydentów z 2025 r. samolot, którym leciała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, miał doświadczyć zakłóceń GPS w pobliżu Płowdiwu w Bułgarii, co według władz bułgarskich mogło być spowodowane ingerencją z zewnątrz.Chociaż samolot wylądował bezpiecznie dzięki systemom zapasowym, incydent ten spotęgował obawy dotyczące skali takich operacji elektronicznych.

Naukowcy w Polsce namierzyli kilka sygnałów zakłócających, pochodzących z rosyjskich stacji w regionie Morza Bałtyckiego, identyfikując uporczywe sygnały radiowe mające na celu zakłócanie lub blokowanie sygnałów nawigacyjnych.

Rosyjskie systemy takie jak R-330Ż Żytiel  do zakłócania walki elektronicznej, zdolny do atakowania zarówno pasma łączności, jak i GNSS – są regularnie sygnalizowane w analizach działań Moskwy w pobliżu linii frontu. Ta kampania zakłócająca zyskała w regionalnych relacjach przydomek „Baltic Jammer” lub „Baltic Interference Netwiork", wykorzystując szeregi urządzeń odpowiedzialnych za jamming i spoofing, skoncentrowanych w Kaliningradzie i wzdłuż zachodniej flanki Rosji. 

Niektóre przypadki spoofingu (tworzenia fałszywych sygnałów nawigacyjnych) wzbudziły szczególny niepokój, ponieważ mogą one przekazywać nieprawidłowe dane o położeniu do systemów pokładowych – znacznie bardziej podstępne niż celowe zagłuszanie sygnału. Korea Północna również skrytykowała ingerencję GPS Działanie Zgromadzenia podkreśliło również powtarzające się zakłócenia ze strony Korei Północnej, przy czym Rada ICAO sygnalizowała już wcześniej zakłócenia pochodzące z Incheon Flight Information Region (FIR). Rada wezwała KRLD do zaprzestania takich działań i przestrzegania wcześniejszych decyzji o ochronie statków powietrznych w sąsiednich korytarzach. 

Korea Południowa poinformowała, że zw okresie od października 2024 r. do lutego 2025 r., zakłócenia te dotknęły ponad 4400 lotów z ponad 20 krajów, zgodnie z publicznymi oświadczeniami złożonymi ICAO. Rada ICAO umieściła tę sprawę w porządku obrad Zgromadzenia zgodnie z artykułem 54(k) Konwencji. Czas wydania potępienia podkreśla determinację ICAO: Zgromadzenie wydało oświadczenia pod koniec swojej 42. sesji w Montrealu. Był to wyraźny sygnał, że globalna społeczność lotnicza nie chce tolerować zakłóceń, które zagrażają integralności nawigacji.

Chociaż ICAO nie posiada mechanizmów egzekwowania, które mogłyby zmusić państwa do przestrzegania przepisów, publiczne nagany stanowią jeden z najbardziej zdecydowanych przykładów nacisku dyplomatycznego w historii agencji.

Potwierdzając, że GNSS jest niezbędny dla bezpiecznego i sprawnego transportu lotniczego, ICAO dąży do mobilizacji wszystkich państw członkowskich w celu zapobiegania ingerencjom i domagania się odpowiedzialności. W miarę jak lotnictwo w coraz większym stopniu opiera się na nawigacji satelitarnej, jak wynika z informacji prasowych, wszelkie zakłócenia – przypadkowe lub celowe – mogą przerodzić się w poważne zagrożenie bezpieczeństwa. ICAO zobowiązała się do stałego nadzoru i współpracy z krajowymi organami regulacyjnymi w celu zbadania zakłóceń, wsparcia państw dotkniętych problemem i wzmocnienia zasady, że przestrzeń GNSS musi pozostać wolna od szkodliwych zakłóceń.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony