Przejdź do treści
Źródło artykułu

Replika szybowca szkolnego "Wrona" oblatana

W piątek 29 lipca br. na lotnisku Aeroklubu Konińskiego została oblatana replika szybowca szkolnego "Wrona", zbudowana przez mechanika Jerzego Gruchalskiego. 

Szybowiec oblatał pilot doświadczalny Michał Ombach.

Jerzy Gruchalski za własne pieniądze w wolnych chwilach buduje szybowce na podstawie projektów przedwojennych modeli. Jest konstruktorem samoukiem na emeryturze. Warsztat to jego królestwo – codziennie spędza tu minimum 8 godzin. Aby wykonać szybowiec, potrzebuje co najmniej roku. Każdy egzemplarz konstruuje samodzielnie – od drewnianych szkieletów po metalowe okucia.

Mieszkaniec Ślesina buduje repliki szybowców w skali jeden do jednego niemal tak, jak polskie zakłady produkcyjne przed wojną. Jerzy Gruchalski podaje, że jedynym odstępstwem od dawnego sposobu konstruowania jest rodzaj użytego kleju.

(fot. Aeroklub Koniński, Facebook)

Senior zafascynowany polskim przedwojennym lotnictwem postanowił stworzyć latające kopie legendarnych szybowców – Wrony i olimpijskiego Orlika, które były dziełami wybitnego inżyniera Antoniego Kocjana. Przedwojenne polskie konstrukcje lotnicze uchodziły za jedne z najlepszych w Europie.

I właśnie jedna z takich konstrukcji – replika "Wrony" – została oblatana w miniony piątek.

Szybowiec "Wrona" powstał w okresie międzywojennym. Był pierwszą konstrukcją jaką opracowano w nowo utworzonych Warsztatach Szybowcowych w Warszawie. Prototyp zbudowano na początku 1932 roku i na wiosnę na lotnisku mokotowskim w Warszawie oblotu dokonał Szczepan Grzeszczyk. Latała na nim również córka marszałka Józefa Piłsudskiego – Jadwiga.

(fot. Aeroklub Koniński, Facebook)

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony