Przejdź do treści
Śmigłowiec TOPR w akcji (fot. A.Marasek)
Źródło artykułu

Pracowity okres śmigłowca TOPR

Tłumy turystów oraz bardzo wymagające warunki w górach sprawiły, że ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w okresie świąteczno – noworocznym mieli pełne ręce roboty. I tak:

Poniedziałek 25 rgudnia

O godz. 10:00 zgłoszono wypadek turystyczny w rejonie Szpiglasowej Przeł. W wyniku upadku po stromym zalodzonym stoku turysta doznał urazów obu stawów skokowych. Rannego śmigłowcem ewakuowano do zakopiańskiego szpitala.

Godz. 11:50 niemal jednoczesne zgłoszono dwa wypadki turystyczne. Pierwszy wypadek ma miejsce w rejonie Przeł. Liliowe. Tam dwoje turystów schodząc z Beskidu w kierunku przełęczy spadło po stromych zalodzonych stokach na stronę Zielonego Stawu.  Energia  upadku turystów była tak duża ,że turystka zatrzymała się dopiero na tafli Zielonego Stawu a jej mąż utknął w jednym ze żlebków opadających w kierunku stawu (ok. 350m deniwelacji !). W wyniku upadku turystka doznała urazu głowy i ogólnych potłuczeń a jej maż nie doznał żadnych obrażeń. Turyści nie posiadali odpowiedniego sprzętu (raki, czekan ,kask) a wypadek ten należy rozpatrywać w kategorii Cudu Bożonarodzeniowego! Drugi wypadek miał miejsce pod Wrotami Chałubińskiego. Tam w wyniku upadku po zalodzonym stoku turysta doznał urazu barku. Wszyscy ratowani po udzieleniu pierwszej pomocy zostali ewakuowani śmigłowcem do zakopiańskiego szpitala.

Przed godz. 14 z Doliny Pięciu Stawów śmigłowcem ewakuowano dwóch turystów z lekkimi obrażeniami doznanymi podczas upadków po zalodzonych zboczach.

O godz. 15:14 przyszło kolejne zgłoszenie wypadku turystycznego. Podczas zejścia z Koziego Wierchu 150m upadku i ogólnych potłuczeń doznał młody turysta. Rannego śmigłowcem ewakuowano do szpitala.

Po godz. 16 z Doliny Kościeliskiej przewieziono do szpitala  rannego turystę z urazem stawu kolanowego.

Wtorek – 26 grudnia

Po godz. 9 śmigłowiec TOPR na prośbę HZS poleciał do doliny Małej Zimnej aby pomóc ratownikom słowackim w likwidacji poważnego wypadku turystycznego. Niestety ze względu na bardzo silny wiatr nie udało się dolecieć na miejsce zdarzenia w związku z czym śmigłowiec powrócił do Zakopanego.

Po godz. 11 rozwiązał się kolejny worek z wypadkami. Wszystkie wypadki nastąpiły w wyniku upadków po stromych zalodzonych zboczach. Chronologicznie do zdarzeń dochodziło:
w Zawratowym Żlebie poszkodowane dwie osoby,
pod Przeł. Liliowe poszkodowane dwie osoby,          
Dolina Pięciu Stawów ewakuacja turysty, który poprzedniego dnia w wyniku upadku doznał ogólnych potłuczeń,
rejon Przeł. pod Kopą Kondracką poszkodowane dwie osoby.
We wszystkich przypadkach koniecznym była ewakuacja rannych przy użyciu śmigłowca.

Do najpoważniejszego zdarzenia w okresie Świątecznym doszło tego dnia po godz. 14. Podczas zejścia z Koziego Wierchu młoda 19-letnia turystka poślizgnęła się i spadła kilkaset metrów po stromym zalodzonym  zboczu zatrzymując się u jego podstawy. W wyniku upadku doznała licznych potłuczeń i bardzo poważnego urazu głowy. Po udzieleniu pierwszej pomocy ranna w stanie krytycznym została śmigłowcem przetransportowana na lądowisko przy nowotarskim szpitalu. Tam została przekazana załodze śmigłowca LPR (dalej lot do Krakowa).

Środa – 27 grudnia

Po godz. 14 z Dolily Kościeliskiej ewakuowano turystę z urazem głowy.

W nocy ratownicy poszukiwali młodego narciarza wysokogórskiego ze Śląska, który miał z Doliny Pięciu Stawów przez Zawrat zjechać na Halę Gąsienicową. Młodego adepta przygód zlokalizowano w Dolinie Koprowej na Słowacji. Po wskazówkach telefonicznych poszukiwany udał się do Podbańskiej gdzie bezpiecznie spędził noc.

Czwartek – 28 grudnia

O godz. 16:27 zgłoszono uraz stawu skokowego na zboczach Koziego Wierchu. Młody turysta w wyniku upadku nabawił się poważnej kontuzji uniemożliwiającej mu samodzielne poruszanie się. Ze schroniska w Pięciu Stawach w rejon wypadku wyruszył ratownik dyżurny z zadaniem zaopatrzenia poszkodowanego a z centrali 13 osobowa wyprawa ratunkowa z odpowiednim sprzętem. Ewakuacja rannego odbyła się z wykorzystaniem technik linowych. Cała wyprawa ratunkowa zakończyła się o godz. 1 w nocy po przekazaniu turysty do karetki pogotowia.

Piątek – 29 grudnia

Z Doliny Strążyskiej ewakuowano do szpitala 73 letniego turystę, który w wyniku upadku na zalodzonym szlaku doznał urazu głowy.

Po godz. 20 ratownicy ewakuowali turystę z Głazistego Żlebu w dol. Małej Łąki, którego zmorzyły trudy wycieczki.

Sobota – 30 grudnia

Po godz. 13 ratownicy udzielili pomocy turystce, która na zboczach Gubałówki doznała urazu stawu kolanowego. Po zaopatrzeniu ranną przetransportowano do szpitala.

Po godz. 23 ze schroniska na Kalatówkach przewieziono do zakopiańskiego szpitala 3 letnie dziecko z problemami w oddychaniu.

Niedziela – 31 grudnia

Przed północą CPR zgłasza zabłądzenie turysty w rejonie Zawratu. Po podaniu współrzędnych GPS turystę telefonicznie udaje się naprowadzić na szlak do schroniska w Pięciu Stawach gdzie dociera bezpiecznie po godz. 3 nad ranem.

Wszystkim wybierającym się w Tatry TOPR sugeruje, aby zapoznali się z aktualnymi warunkami panującymi na szlakach. Komunikaty te dostępne są na stronach internetowych TPN oraz TOPR. TORP przypomina też, że w górach podobnie jak na nizinach po zachodzie słońca robi się ciemno…

Andrzej Marasek

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony