Pomarańczowy śmigłowiec stoi już przy muzeum. Wyjątkowy eksponat
W poniedziałek na tyłach Muzeum Badań Polarnych postawiono jeden z ważniejszych eksponatów placówki - wyremontowany śmigłowiec Mi-2, który w latach 70-tych brał udział w badaniach wschodniej Antarktydy.
O tym, że puławskie Muzeum Badań Polarnych pozyska śmigłowiec mówił jeszcze nieżyjący już pomysłodawca i pierwszy dyrektor tej placówki, Andrzej Piotrowski. Inicjatywę zakupu śmigłowca, remontu i transportu do Puław kontynuowali jego następcy, w tym obecny dyrektor, Piotr Kondraciuk.
Maszyna w 1979 roku należała do Polskiej Akademii Nauk i brała udział w badaniach wschodniej Antarktydy. Znajdowała się wtedy na wyposażeniu stacji polarnej im. Antoniego B. Dobrowolskiego. Jej pilotem był Czesław Opoka.
Czytaj całość artykułu na stronie www.dziennikwschodni.pl
Komentarze