Przejdź do treści

Pirotechnicy SG na lotnisku w Gdańsku i Poznaniu z powodu pozostawionych bagaży

Trzy walizki pozostawił przed wejściem do terminala T2 gdańskiego lotniska 44-letni Gruzin, bo – jak później wyjaśnił – nie miał co z nimi zrobić. Interweniować musieli dyżurni pirotechnicy z miejscowej Placówki Straży Granicznej.

Do zdarzenia doszło 19 lutego w godzinach popołudniowych. O podejrzanym bagażu Straż Graniczną powiadomił dowódca zmiany Służby Ochrony Lotniska. Dzięki monitoringowi pirotechnicy szybko ustalili właściciela porzuconych walizek. Mężczyzna przebywał nieopodal punktu odpraw granicznych. Stwierdził, że nie miał co zrobić z bagażem, dlatego walizki pozostawił przed terminalem, aby trafiły na śmieci. Bagaże zostały zutylizowane przez firmę sprzątającą, a Gruzina strażnicy graniczni ukarali mandatem.

Niezwykłą lekkomyślnością i zupełnym brakiem wyobraźni wykazał się również 20-letni obywatel Kazachstanu, który na ogólnodostępnym terminalu w porcie lotniczym w Poznaniu-Ławicy pozostawił swój bagaż, by...mógł go odebrać jego kolega.

W czwartek (24 lutego) funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych z placówki w Poznaniu-Ławicy uzyskali informację o pozostawionym w hali odlotów bagażu bez opieki. Bagaż pozostawiono pod schodami obok szklanej windy. Funkcjonariusze niezwłocznie przeprowadzili analizę ryzyka i wyznaczyli strefę bezpieczeństwa. Następnie sprawdzili bagaż pod względem minersko-pirotechnicznym. Pozostawiony bagaż został także sprawdzony przez psa służbowego do wykrywania materiałów wybuchowych i prześwietlony za pomocą urządzenia RTG.

Po tych czynnościach funkcjonariusze SG ustalili, że w bagażu nie znajdują się materiały wybuchowe. Pozostawiony bagaż zawierał rzeczy osobiste, odzież oraz artykuły biurowe, min. książki oraz zeszyty pisane w języku arabskim, a także książkę do nauki chemii. Funkcjonariusze wewnątrz bagażu ujawnili także numer telefoniczny właściciela, którym okazał się 20-letni obywatel Kazachstanu. Cudzoziemiec przekazał funkcjonariuszom, że bagaż ten pozostawił celowo i z terminala miał go odebrać jego znajomy. Dodał także, że obecnie znajduje się na lotnisku w Warszawie, skąd zamierza odlecieć do Kazachstanu.

Funkcjonariusze Straży Granicznej z Warszawy-Okęcie za pozostawienie bagażu na lotnisku w Poznaniu ukarali Kazacha mandatem karnym.

FacebookTwitterWykop

Nasze strony