Lotnisko w Modlinie świeci pustkami. Terminal zostanie zamknięty
Port Lotniczy Warszawa-Modlin notuje ogromne spadki liczby wykonywanych połączeń i odbywających się rejsów, głównie z powodu cięć w rozkładzie jego jedynego przewoźnika – Ryanaira. W przypadku tego lotniska można mówić o powtórce z zeszłorocznego lockdownu, kiedy połączenia lotnicze były zawieszone od połowy marca do czerwca – zwraca uwagę Gazeta Wyborcza.
Ryanair, jedyny przewoźnik na lotnisku Warszawa-Modlin, wykonujący regularne rejsy, zawiesił większość swoich połączeń – głównie z powodu blokady lotów do Wielkiej Brytanii i Irlandii. Okazuje się, że w siatce połączeń modlińskiego lotniska zostały pojedyncze połączenia… A i te mogą zostać odwołane w ostatniej chwili.
– Będą dni bez żadnego startu i lądowania. Wtedy zamierzamy całkowicie zamykać terminal pasażerski – mówił, cytowany przez Gazetę Wyborczą, Leszek Chorzewski, prezes spółki lotniskowej. Władze lotniska obawiają się, że w lutym tego roku liczba operacji lotniczych w porcie nie przekroczy setki. Dla porównania – w lutym 2020 roku było ich 630.
Cały artykuł czutaj na stronie www.rynek-lotniczy.pl
Komentarze