Przejdź do treści
Autor:
Marcin Ziółek

Lotniska/lądowiska GA warte odwiedzenia: Pobiednik Wielki

Zapraszamy do lektury kolejnego odcinka cyklu „Lotniska/lądowiska GA warte odwiedzenia", w którym przedstawiamy interesujące obiekty lotnicze naszego kraju, nie zawsze szerzej znane środowisku lotniczemu.

Niektóre z nich nie są jeszcze popularne, a mogą być przecież ciekawą alternatywą dla pilotów i miłośników awiacji, którzy szukają nowych wyzwań i miejsc do odwiedzenia. Celem łatwiejszego ich porównania, zarządcom poszczególnych krajowych lotnisk/lądowisk zadajemy ten sam zestaw pytań.

W dzisiejszym odcinku lądowisko w Pobiedniku Wielkim należące do Aeroklubu Krakowskiego. Odnośnie jego obecnego statusu i planów rozwoju, kilka pytań zadaliśmy Adrianowi Królowi, członkowi AK.


Aeroklub Krakowski – miejsce, które łączy ludzi z pasją

Aeroklub Krakowski to jedno z najstarszych i największych stowarzyszeń lotniczych w Polsce.
Dziś rozmawiamy z Wiceprezesem Adrianem Królem o infrastrukturze, planach oraz inwestycjach Aeroklubu Krakowskiego.

Adrian Król – członek Aeroklubu Krakowskiego od 2019 roku, w przeszłości Przewodniczący Sekcji Szybowcowej. Zawodowo związany z Nowym Stylem, europejskim liderem w zakresie kompleksowych rozwiązań meblowych dla przestrzeni biurowych oraz miejsc użyteczności publicznej. Miłość do lotnictwa, która zrodziła się w Pobiedniku współdzieli z żeglarstwem.


Dlapilota.pl: Jak wygląda obecnie kwestia infrastruktury lotniska Aeroklubu Krakowskiego?

AK: Lotnisko posiada dwa pasy startowe (samolotowy oraz szybowcowy) o trawiastej nawierzchni. Pas samolotowy wyposażony jest w stałe oświetlenie, dzięki czemu umożliwia wykonywanie lotów nie tylko w dzień, ale również w nocy.

Na terenie Pobiednika znajduje się samoobsługowa stacja paliw, czynna całą dobę przez 7 dni w tygodniu z możliwością płacenia kartą.

W budynkach Aeroklubu stworzyliśmy pokój pilota, w którym Członkowie AK mogą spokojnie odpocząć, zaplanować lot, ale również wypić kawę czy przygotować sobie posiłek.

Fot. Dariusz Wesołowski

Dlapilota.pl: Najważniejsze zdarzenie w dotychczasowej historii Aeroklubu i miejscowego lotniska?

AK: Jednym z najważniejszych zdarzeń w historii naszego klubu jest organizacja Lotu Południowo-Zachodniej Polski im. Franciszka Żwirki – najstarszej na świecie imprezy sportu samolotowego.

Początek imprezy sięga 1929 r., kiedy to w rok po utworzeniu Akademickiego Aeroklubu Krakowskiego, stowarzyszenie zorganizowało zawody złożone z trzech konkurencji. Nikt wtedy nie spodziewał się, że stworzymy jedne z najbardziej prestiżowych zawodów samolotowych na świecie, organizowane cyklicznie do dziś.

Dumni jesteśmy też ze wszystkich sportów Aeroklubu Krakowskiego osiągających światowe sukcesy w sportach lotniczych. W naszym gronie prężnie rozwija się też grupa zdolnych modelarzy odnoszących sukcesy na międzynarodowych konkursach. W tym roku siedmiu naszych kolegów znalazło się w składzie Kadry Narodowej w sportach lotniczych na rok 2022.

Fot. Dariusz Wesołowski

Dlapilota.pl: Czy lokalizacja lotniska aeroklubowego jest dla pilotów wadą czy zaletą? Jakie są ich komentarze na ten temat?

AK: Bliskość Krakowa to niewątpliwa zaleta naszego lotniska. Od centrum miasta dzieli nas niespełna 22 km, gdzie możemy odwiedzić Zamek Królewski na Wawelu, przespacerować się po brukowanych ulicach Starego Miasta i Kazimierza. Możemy zajrzeć również do ogródków piwnych i restauracji a później odpocząć na Plantach lub Bulwarach Wiślanych.

Fot. Dariusz Wesołowski

Dlapilota.pl: Na jakie atrakcje w okolicy może liczyć pilot, który zdecydowałby się przylecieć swoim samolotem na jednodniową wycieczkę?

AK: W zależności od tego jak aktywnie lubimy spędzać czas lokalizacja lotniska pozwala oprócz Krakowa odwiedzić również inne atrakcje w okolicy – Ojcowski Park Narodowy, Dolinki Krakowskie czy Kopalnię Soli w Wieliczce.

Mamy do dyspozycji kilometry szlaków pieszych i rowerowych – Szlak Architektury Drewnianej w Małopolsce, Szlak Orlich Gniazd czy Małopolski Szlak Winny stanowiący doskonałą propozycję dla koneserów.

Fot. Jarosław Ankowski

Dlapilota.pl: Jakie są wydarzenia planowane przez Klub w 2022 roku?

AK: W bieżącym sezonie stawiamy na życie Klubowe. Obok wydarzeń cyklicznych nie zabraknie również nowych akcji. Planujemy obok imprez typowo lotniczych zostanie współorganizatorem wydarzeń o zupełnie innym charakterze adresowanych do bardzo szerokiego grona odbiorców.  

Sezon otwieramy i zamykamy zawodami na celność lądowania. Wydarzenie zaplanowane jest dla członków, jednak impreza ma charakter otwarty; każdy, kto chce odwiedzić lotnisko i zobaczyć rywalizację jest tu mile widziany, a na zakończenie zawodów odbędzie się uroczyste grillowanie.

W tym roku odbędzie się 59 edycja Lotu Południowo-Zachodniej Polski im. Franciszka Żwirki, które – nota bene – są najstarszą na świecie imprezą lotnictwa sportowego. Aeroklub Krakowski organizuje je już od 1929 roku, a od momentu reaktywowania zawodów w czasach powojennych patronem imprezy jest  legendarny polski pilot, Franciszek Żwirko.

Planujemy również III edycję Wilco – Weekend z Angielskim. Impreza ta jest jedynym tego typu wydarzeniem na terenie Polski, które w istotny sposób wpływa na zwiększenie bezpieczeństwa w lotnictwie cywilnym poprzez promocję prawidłowej komunikacji lotniczej w języku angielskim. Podczas tego wydarzenia uczestnicy biorą udział w wykładach przygotowanych przez ekspertów z FIS Kraków oraz symulacjach według scenariuszy przygotowanych przez kontrolerów ruchu lotniczego z lotniska Kraków Balice. Wydarzenie stanowi świetną okazję aby sprawdzić poziom swoich umiejętności, zdobyć informacje na temat szkoleń językowych oraz zasad uzyskania wpisu ze znajomości języka angielskiego. Zapraszamy wszystkie załogi lotnicze z Polski i z zagranicy, które mają ochotę poćwiczyć angielską korespondencję lotniczą w praktyce a przy okazji spotkać się w fantastycznej lotniczej atmosferze.

W tym roku zorganizujemy również wydarzenia dedykowane bezpośrednio dla członków- zawody Air Combat, rodzinne latanie oraz Dzień Klubowy.

Fot. Jarosław Ankowski

Dlapilota.pl: Aeroklub Krakowski mógłby działać prężniej, gdyby?

AK: Lokalizacja lotniska zapewnia nam bardzo duży potencjał inwestycyjny. Kluczowe jest utwardzenie pasa i dróg kołowania. Podstawowym problemem, który nas dotyka jest zbita, nieprzepuszczalna dla wody opadowej warstwa gliny.

Zależy nam na utwardzeniu pasa startowego, dróg kołowania i indywidualnych zjazdów do istniejących i planowanych hangarów. Konieczna jest też rekultywacja warstwy powierzchniowej w celu poprawienia odprowadzania wody opadowej. Na przygotowany grunt powinna zostać wysiana nowa trawa i położona krata wzmacniająca. Zastosowana technologia pozwoli na użytkowanie lotniska przez cały rok, odśnieżanie go zimą i loty nawet po sporych opadach deszczu.

Fot. Jarosław Ankowski

Dlapilota.pl: Jakie są plany inwestycyjne Aeroklubu?

AK: Rozbudowaliśmy stację paliw o zbiorniki na paliwo JET, aktualnie jesteśmy na etapie pozyskiwania koncesji.

Planujemy rozbudować infrastrukturę lotniska o nowe hangary stwarzając przestrzeń dla nowych użytkowników oraz podciągnąć media do hangarów. W przyszłości chcielibyśmy ogrodzić część lotniczą oraz zrewitalizować pas modelarski.

Jesteśmy otwarci na współpracę ze wszystkimi partnerami, których działalność propaguje lotnictwo oraz związane z nim formy aktywności sportowej. W tym roku zawarliśmy umowę z Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie dotyczącą między innymi prowadzenia wspólnej działalności naukowej oraz dydaktycznej, w tym upowszechniania wiedzy dotyczącej technologii kosmicznych i lotnictwa. Jednym z kluczowych zapisów porozumienia jest współpraca w zakresie planowanej przez AGH inwestycji. Już wkrótce na terenie naszego lotniska powstanie laboratorium Akademii – satelitarna stacja naziemna.

Fot. Jarosław Ankowski

Dlapilota.pl: Lotnicze marzenie Adriana Króla?

AK: Odwiedzenie nowozelandzkiej Mekki szybownictwa i spróbowanie górskiego latania w Omaramie!

Dlapilota.pl: Jakby w kilku słowach zachęciłby Pan do przylotów na lotnisko Aeroklubu Krakowskiego?

AK: Klub tworzy grono wyjątkowych osób. Wierzymy we wspólną inspirację, rozwój i wsparcie, otwartość na potrzeby i wyzwania stojące przed innymi członkami. Możemy się dziś pochwalić blisko 320 członkami.

Wspólnie spędzamy czas nie tylko latając, ale również budując wartościową sieć kontaktów i pomagając sobie również w rozwijaniu umiejętności i rozwiązaniu różnych problemów, nie tylko tych lotniczych.

Fot. Dariusz Wesołowski

Dlapilota.pl: Dziękujemy za rozmowę.

AK: Dziękuję.

FacebookTwitterWykop
Marcin Ziółek
Autor: Marcin Ziółek Pilot. Licencjonowany dyspozytor lotniczy. Specjalizuje się polskich i zagranicznych komunikatach prasowych. Zajmuje się reklamą na portalu. W redakcji od 2009 roku.

Nasze strony