Przejdź do treści
Źródło artykułu

IV Świdnik Air Festival już za dwa dni

Do lotniczego święta na lotnisku trawiastym w Świdniku pozostało już naprawdę niewiele czasu. Organizatorzy prezentują kolejne drużyny, które zaprezentują niesamowite pokazy nad naszymi głowami w dniach 15 i 16 czerwca.

"Żelazny" namaluje serce. A to tylko jeden z elementów pokazu, którego możemy spodziewać się po ORLEN Grupa Akrobacyjna "Żelazny". Najdłużej funkcjonująca formacja cywilna w Polsce, biorąca udział w najważniejszych wydarzeniach lotniczych w kraju, zaprezentuje się już za dwa dni.

Historia formacji sięga końca lat 90. To właśnie wtedy w Aeroklubie Ziemi Lubuskiej spotkali się miłośnicy akrobacji lotniczej, których połączył głód adrenaliny i potrzeba działania. Andrzej Kraszewski – prezes AZL, Lech Marchlewski – dyrektor AZL, Sebastian Chrząszcz – pilot cywilny i akrobata oraz Wojciech Krupa – pilot akrobacyjny, postanowili odmienić oblicze polskiego lotnictwa sportowego.

Oficjalne treningi rozpoczęły się w 2000 r. Od tego czasu pokazy Żelaznych można oglądać zarówno w Polsce, jak i w wielu krajach na terenie całego świata. Grupa gościła m.in. w Szwecji, Czechach, Niemczech, na Słowacji, a także w Korei Południowej. Członkowie grupy latają sprzętem różnego typu, co wymaga od nich dużego doświadczenia i umiejętności pilotażu. Formacja wystąpi na trzech samolotach Zlin 50LS.

Piper Cub w wersjach L-4H i J3 (fot. Mateusz Jakubowski)

Piper Cub na świdnickim niebie

W minionym roku latały w duecie. W tym również nie może ich zabraknąć. Już 15-16 czerwca nad Świdnikiem zobaczymy samoloty typu Piper Cub w wersjach L-4H i J3.

Piper Cub to amerykański lekki samolot szkolno-turystyczny z końca lat 30. dwudziestego wieku. W minionym roku mieliśmy okazję podziwiać go w dwóch malowaniach: pierwszy w malowaniu 100. Eskadry Sił Powietrznych Izraela nazywanej “Latające Wielbłądy” z czasów Konfliktu Syryjskiego z 1943 roku oraz drugi w malowaniu 5. Armii Amerykańskiej we Włoszech podczas drugiej wojny światowej z roku 1944. Oba samoloty brały czynny udział w walkach podczas II wojny światowej.

Jaki będzie trzeci Piper Cub, który w tym roku dołączy do formacji? Przekonamy się już za kilka dni.

Samoloty Cessna z floty Navcom Systems Fly (fot. Mateusz Jakubowski)

Biało-niebiescy – świdnicki akcent na pokazach

Już w ten weekend wyglądajcie samolotów Cessna z floty partnera organizatorów - Navcom Systems Fly. Zdradzimy, że Navcom Systems Fly na co dzień zajmuje się szkoleniem pilotów, dlatego jeśli marzycie, by wzbić się w przestworza, będzie to dla Was dobry początek.

Navcom Systems Fly dysponuje samolotami Cessna 152 oraz C-172. Tak pisze o swoich podniebnych maszynach:

Model 152 zadebiutował w 1978 roku jako aktualizacja C-150. To samolot stworzony wyłącznie z myślą o rynku szkoleniowym. Jego produkcję zakończono w 1985 roku. Do tego czasu z taśmy zeszło ponad 7,5 tys. maszyn o oznaczeniu 152.

Historia modelu C-172 sięga końca lat 40. dwudziestego wieku. To właśnie wtedy Na rynku pojawił się samolot jednosilnikowy o oznaczeniu 170, który poprzedził produkcję C-172. W 1955 roku powstał ulepszony wariant Cessny 170 z tylnym kółkiem, napędzany silnikiem Continental C-130A, z większym sterem wysokości i bardziej kanciastym statecznikiem pionowym. Chociaż zmiany te uzyskały już certyfikat, firma zdecydowała się na kolejną modyfikację: wprowadzono trójkołowe podwozie z kółkiem przednim.  Aby skrócić czas i koszty kolejnej certyfikacji ten typ został dodany do certyfikatu 170 jako model 172. Od rozpoczęcia produkcji w latach 50. Cessna wypuściła na rynek co najmniej 18 wariantów lub zaktualizowanych modeli Cessna 172.

Trwa przedsprzedaż biletów na III Świdnik Air Festival. Warto zakupić je w serwisie https://biletyna.pl lub w kasie kina „Lot” (czynna codziennie w godz. 14.00-20.00), by uniknąć kolejek w dniu wydarzenia oraz skorzystać z promocyjnej ceny.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony