Przejdź do treści

Ewakuacje na lotniskach i niesforni pasażerowie

W ciągu ostatnich kilku dni na polskich lotniskach miały miejsce trzy ewakuacje, spowodowane pozostawionym bagażem oraz dwie interwencje na pokładach samolotów.

Pozostawione bagaże powodem ewakuacji pasażerów z wrocławskiego lotniska. Funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki we Wrocławiu-Strachowicach tylko jednego dnia podejmowali dwa razy interwencję wobec pozostawionych bez opieki bagaży. Funkcjonariusze ewakuowali podróżnych z zagrożonego rejonu.

W niedzielę 30 października Straż Graniczna z wrocławskiego lotniska poinformowana została, że przed terminalem odlatujących pasażerów znajduje się pozostawiony bez opieki bagaż. Na miejsce od razu dotarł funkcjonariusz z Zespołu Minersko-Pirotechnicznego, by przeprowadzić analizę pozostawionego bagażu. Utworzona została także strefa bezpieczeństwa. Funkcjonariusze przeanalizowali także zapis kamer i uznali, że bagaż może stwarzać potencjalne niebezpieczeństwo dla znajdujących się w pobliżu terminala podróżnych. Z uwagi na to ewakuowano pasażerów znajdujących się koło ruchomych schodów w strefie ogólnodostępnej, z parkingu VIP, oraz zabezpieczono drogi przyległe do terminala. Po  rozpoznaniu minersko-pirotechnicznym pozostawionego bagażu, które przeprowadził pirotechnik ubrany w kombinezon EOD-9 wykorzystując przenośne urządzenia RTG bagaż uznano za bezpieczny. Okazało się, że jeden z pasażerów beztrosko pozostawił na terminalu pustą torbę.  

W czynnościach brało udział 6 funkcjonariuszy SG, 12 pracowników SOL, 2 ratowników medycznych oraz 2 pracowników Lotniczej Straży Pożarnej. 

Dwie godziny później funkcjonariusze Straży Granicznej ponownie poinformowani zostali o tym, iż w strefie ogólnodostępnej terminala ktoś pozostawił swój bagaż bez opieki. Funkcjonariusze utworzyli strefę bezpieczeństwa, ponownie sprawdzono zapis z kamer. Okazało się, że bagaż pozostawił mężczyzna, który wyszedł z terminal i odjechał autobusem w kierunku miasta. Powołany sztab kryzysowy zadecydował o natychmiastowej ewakuacji pasażerów znajdujących się w zagrożonej strefie. Pirotechnik ubrany w kombinezon EOD-9 prześwietlił bagaż za pomocą przenośnego urządzenia RTG i uznał, że nie stwarza on zagrożenia. Wewnątrz bagażu znajdowały się rzeczy osobiste.

W czynności zaangażowanych było 4 funkcjonariuszy SG, 2 policjantów, 12 pracowników SOL, 2 ratowników medycznych oraz 2 pracowników Lotniczej Straży Pożarnej. 

Pozostawiony bagaż był też przyczyną opóźnienia dwóch samolotów na modlińskim lotnisku. Ewakuacja 200 osób z terminala, blokada i ewakuacja dróg dojazdowych, przybycie służb medycznych, Straży Pożarnej oraz Policji następnie interwencja pirotechników Straży Granicznej i w konsekwencji opóźnienie dwóch samolotów o kilkadziesiąt minut.

Powodem całego zamieszania była niepozorna czarna reklamówka pozostawiona przed stanowiskami do kontroli bezpieczeństwa na nowodworskim lotnisku. Jak w przypadku każdego pozostawionego bez opieki bagażu konieczne było podjęcie działań mających zapewnić bezpieczeństwo osób znajdujących się w porcie lotniczym i przeprowadzenie rozpoznania pozostawionego przedmiotu. Po zakończeniu ewakuacji do pracy przystąpili pirotechnicy z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Modlin. Na szczęście tym razem zawartość reklamówki nie stanowiła zagrożenia dla otoczenia. Służbom nie udało się ustalić właściciela bagażu.

Działania służb spowodowały opóźnienie odlotu dwóch samolotów o blisko pół godziny.

Nie obyło się też bez interwencji na pokładzie samolotu. Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Katowicach-Pyrzowicach interweniowali wobec pasażera, który naruszył przepisy porządkowe na pokładzie samolotu.

Służba dyżurna Placówki Straży Granicznej w Katowicach – Pyrzowicach otrzymała informację o podróżnym, który zakłócał porządek na pokładzie samolotu lecącego z Wielkiej Brytanii. Obywatel Polski zachowywał się obraźliwie w stosunku do personelu, spożywał alkohol oraz nie reagował na polecenia wydawane przez załogę statku powietrznego. Po przybyciu na pokład samolotu funkcjonariuszy Zespołu Interwencji Specjalnych pasażer zachowywał się spokojnie. W asyście mundurowych został przeprowadzony do pomieszczeń służbowych Straży Granicznej, gdzie został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, którego wynik wskazał 1,5 promila.

W związku z naruszeniem przepisów Ustawy Prawo Lotnicze mężczyźnie wręczono wezwanie do stawiennictwa w innym terminie celem przeprowadzenia dalszych czynności służbowych. 42-latek wraz z rodziną opuścił lotnisko.

Zespoły Interwencji Specjalnych to specjalistyczne zespoły do szybkiego reagowania na szczególne zagrożenia, zapewnienia bezpieczeństwa w ruchu międzynarodowym oraz do innych zadań o charakterze specjalnym. Znajdują się w strukturze Straży Granicznej i realizują swoje zadania na lotniskach.

Z kolei funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Poznaniu-Ławicy interweniowali na pokładzie samolotu wobec pasażerki, która nie stosowała się do poleceń kapitana.

W środę (26 października) funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Poznaniu-Ławicy otrzymali informację z prośbą o interwencję na pokładzie samolotu lecącego z Majorki do Poznania wobec 27-letniej pasażerki, która nie chciała podporządkować się wydawanym przez załogę samolotu poleceniom paliła papierosy na pokładzie samolotu.

Lecąc samolotem z wakacji na Majorce 27-letnia kobieta pomimo wielokrotnego upominania przez załogę samolotu nie wykonywała ich poleceń, a dodatkowo paliła papierosy na pokładzie statku powietrznego. Na prośbę kapitana funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych wkroczyli na pokład samolotu. Pasażerka w asyście funkcjonariuszy została wyprowadzona z samolotu i doprowadzona do pomieszczeń służbowych. Z uwagi na popełnione wykroczenie kobieta ukarana została mandatem karnym.

FacebookTwitterWykop

Nasze strony