Przejdź do treści
Źródło artykułu

Włosi dołączyli do prac nad samolotem wielozadaniowym 6. generacji o kryptonimie Tempest

Tempest ma być większy od F-35, zabierać więcej uzbrojenia i w znacznie większym stopniu będzie oparty na technologii cyfrowej. Nad samolotem wielozadaniowym 6. generacji pracują razem Brytyjczycy, Szwedzi oraz Włosi, którzy kilka tygodni temu dołączyli do programu. Demonstrator technologii Tempesta ma powstać w ciągu sześciu lat, a prototyp do 2035 roku.

Włosi postanowili wspólnie z Brytyjczykami oraz Szwedami opracować wielozadaniowy samolot 6. generacji o kryptonimie Tempest. Porozumienie o dołączeniu do prowadzonego przez Wielką Brytanię programu badawczo-rozwojowego (do którego Skandynawowie przystąpili kilka miesięcy temu) podpisano 10 września, podczas londyńskich targów zbrojeniowych DSEI.

Zgodnie ze wstępnym terminarzem, demonstrator technologii Tempesta ma powstać do 2025 roku, a prototyp ma być gotowy do wdrożenia do produkcji seryjnej do 2035 roku. Nowy samolot ma w przyszłości zastąpić w brytyjskich Royal Air Force i włoskich Aeronautica Militare wielozadaniowe Eurofighter Typhoon. Natomiast w szwedzkich Svenska Flygvapnet – Saaby Jas 39 Gripen.

Włosi podkreślają korzyści płynące z wielonarodowego programu. – Wspólna praca nad Tempestem jeszcze bardziej wzmocni bazę technologiczną, przemysłową i umiejętności każdego z państw – mówił w Londynie Alessandro Profumo, dyrektor wykonawczy firmy Leonardo, który ma być głównym partnerem BAE System, głównego koncernu ze strony brytyjskiej.

„Zjednoczone Królestwo i Włochy mają udokumentowane 50-letnie doświadczenie w ścisłej współpracy w zakresie rozwoju samolotów bojowych i wsparcia w ramach programów Panavia Tornado i Eurofighter Typhoon” – napisali z kolei w komunikacie przedstawiciele brytyjskiego MON.


(fot. Krzysztof Wilewski)

Jaki ma być Tempest? W znacznej mierze oparty na systemach cyfrowych. – Te samoloty wejdą do służby po maszynach 4. i 5. generacji, będą to więc konstrukcje wojny informacyjnej. Będą musiały zdobywać informacje, dostarczyć je do właściwych ludzi, w odpowiedniej jakości, w odpowiednim czasie, tak by oni mogli podejmować właściwe decyzje – wyjaśnia wing commander Mark Still z RAF Rapid Capabilities Office – Future Combat Air System Technology Initiative and Team Tempest, czyli komórki brytyjskich sił powietrznych zajmującej się projektem Tempesta.

Zgodnie z deklaracjami Brytyjczyków, Tempest ma być większy od F-35 (który w wersji F-35B wszedł niedawno do służby w tamtejszej armii). Dzięki temu będzie zabierać więcej uzbrojenia i latać dalej od amerykańskiego samolotu. Poza klasycznymi rakietami i bombami ma dysponować również uzbrojeniem laserowym.

Podczas targów DSEI zaprezentowano model Tempesta. Cieszył się on ogromnym zainteresowaniem zwiedzających. Mark Still podkreślał jednak, że nie należy przywiązywać zbyt dużej wagi do przyjętych w modelu kształtów maszyny, gdyż jest to tylko wstępna wizualizacja.

Krzysztof Wilewski

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony