Przejdź do treści
Źródło artykułu

Zmiana czasu nie powinna utrudnić podróży

24.10. Warszawa(PAP) - W nocy z soboty na niedzielę nastąpi zmiana czasu z letniego na zimowy. O trzeciej nad ranem trzeba cofnąć wskazówki zegarów o godzinę. Przedstawiciele kolei i lotnisk zapewniają, że zmiana czasu nie powinna utrudnić podróży pasażerom. Rzecznik PKP Intercity Paweł Ney powiedział PAP, że tak samo jak w zeszłym roku, pociągi zatrzymają się na najbliższej stacji o trzeciej w nocy i postoją tam godzinę. "Chodzi o to, by nie skomplikować sytuacji. Pociąg, który ma przyjechać np. o godz. 10, przyjedzie o tej godzinie, mimo zmiany czasu. To praktyka stosowana w całej Europie" - wyjaśnił.Utrudnień nie powinni odczuwać pasażerowie linii lotniczych. Jak zapewnił PAP rzecznik warszawskiego lotniska Jakub Mielniczuk, w godzinach nocnych kiedy dojdzie do zmiany czasu nie odbywają się loty samolotów.Zmiana czasu odbywa się dwa razy w roku. Jej celem jest efektywniejsze wykorzystanie światła dziennego i związana z tym oszczędność energii.Od 2000 r. w całej Unii Europejskiej czas letni kończy się w ostatnią niedzielę października, a zaczyna w ostatnią niedzielę marca. W 2010 r. zacznie obowiązywać 28 marca.Zmianę czasu stosuje około 70 krajów. W Europie jedynym państwem, które nie podlega temu zwyczajowi, jest Islandia. Zmiana czasu obowiązuje też m.in. w USA, Kanadzie, Meksyku, Australii i Nowej Zelandii. Czasu letniego nie wprowadziła natomiast Japonia.Pierwsi na świecie czas zaczęli zmieniać Niemcy - w 1916 r. W Polsce wskazówki zegarów przesuwano w okresie międzywojennym, później w latach 1957-64, a następnie od 1977 r. do dziś. (PAP)her/ aop/ awy/ drag/
FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony