Data publikacji:
22.01.2010 19:50
Źródło artykułu
Wystawa przedwojennych zdjęć na lotnisku w Pyrzowicach
22.01. Katowice (PAP) - Wystawę zdjęć autorstwa Bronisława Arciszewskiego, przedstawiających przedwojennych mieszkańców Będzina (Śląskie), można od piątku oglądać na lotnisku w podkatowickich Pyrzowicach. Zdjęcia Arciszewskiego są zaliczane do najciekawszych archiwalnych zbiorów fotograficznych w Polsce.Przygotowana przez Fundację dla Śląska wystawa "Studio Arciszewski" to jedyna ekspozycja zdjęć, wywołanych z ponad 1,3 tys. szklanych negatywów, które pozostawił po sobie będziński fotograf."Fotografie Bronisława Arciszewskiego to bez wątpienia dzieła sztuki. Jego zdjęcia są też bezcenną dokumentacją życia społecznego, obyczajowego oraz infrastruktury przedwojennego Będzina" - powiedziała w piątek PAP prezes Fundacji dla Śląska Henryka Żabicka.Zdjęcia prezentowane na wystawie powstały w latach 1909-1938. Na odbitych w dużym formacie fotografiach można zobaczyć m.in. portrety eleganckich kobiet oraz zbiorowe zdjęcia górników, strażaków czy żołnierzy.Żabicka podkreśliła, że dawniej fotografowanie było związane z odpowiednim ceremoniałem. "Wizyta w zakładzie fotograficznym miała w pewien sposób świąteczny charakter. Do każdego portretu starannie dobierano ubranie oraz wystrój otoczenia. Dlatego wykonane wtedy zdjęcia posiadają tak wiele cieszących oko szczegółów" - zauważyła Żabicka.Drobiazgowe przygotowania do sesji zdjęciowej miały również inną przyczynę - uwiecznionego na fotografii obrazu nie można było później dowolnie retuszować, a koszty nie pozwalały na wielokrotne - jak dziś, w przypadku aparatów cyfrowych - powtarzanie tych samych ujęć.Bronisław Arciszewski założył zakład fotograficzny w Będzinie w 1909 r. Fotografowania najprawdopodobniej nauczył się od Urszuli Kaszyńskiej, która nim została jego żoną, pracowała w słynnym studiu fotograficznym braci Altmann w Sosnowcu. Arciszewscy prowadzili swój interes - z przerwami podczas pierwszej i drugiej wojny światowej - aż do 1960 r. "Studio Arciszewski" ostatecznie zakończyło działalność w 1993 r., gdy zmarła kontynuująca rodzinne tradycje Irena Arciszewska. Po jej śmierci imponująca kolekcja szklanych negatywów przypadkowo trafiła na śmietnik. Szczęśliwie udało się ją odnaleźć i dziś negatywy znajdują się w zbiorach Muzeum Zagłębia w Będzinie.Wystawę będzie można oglądać na lotnisku w Pyrzowicach do 30 marca. (PAP)toe/ kon/ abe/ mow/
Źródło artykułu
Komentarze