Wizz Air otwiera bazę w Porcie Lotniczym Lublin
„To decyzja czysto biznesowa, składa się na nią wiele czynników – m.in warunki pogodowe, koszty funkcjonowania, potencjał regionu, potrzeby pasażerów. Dokonaliśmy analizy i podjęliśmy decyzję, że ta baza powinna być w Lublinie” - powiedział w środę na konferencji prasowej w Porcie Lotniczym Lublin dyrektor handlowy Wizz Air Gyoergy Abran.
Na lubelskim lotnisku bazować będzie jeden samolot Wizz Air - Airbus A-320.
Z ulokowaniem bazy w Porcie Lotniczym Lublin wiąże się także uruchomienie, od połowy września, nowych połączeń z Lublina do Brukseli, do Doncaster-Shieffield (Anglia) oraz do Glasgow (Szkocja). Zwiększona będzie też częstotliwość lotów obecnie prowadzonych przez Wizz Air z Lublina: do Londynu - z pięciu do siedmiu tygodniowo, oraz do Oslo - z trzech do czterech tygodniowo (od grudnia).
Samolot bazowany w Lublinie ma obsługiwać loty nawet na trzech kierunkach dziennie.
Wizz Air w roku 2014 r. przewiózł z Lublina 81 tys. pasażerów (W Polsce było to 4,67 mln, na świecie - 15,8 mln). W 2015 r. Wizz Air planuje przewieźć z lubelskiego lotniska ponad 200 tys. osób.
Wizz Air posiada w sumie 55 samolotów Airbus A320. Lubelskie lotnisko będzie 21. bazą tego przewoźnika na świecie. Po jej uruchomieniu w Polsce bazować będzie łącznie 20 samolotów Wizz Air: w Gdańsku - 6, w Warszawie - 5, w Katowicach - 5, w Poznaniu -2, we Wrocławiu -1, w Lublinie - 1.
Abran powiedział, że uruchomienie bazy generuje bezpośrednio ok. 35 nowych miejsc pracy, ale miejsca pracy powstają także pośrednio wraz z rozwojem lotniska. „Według rozmaitych danych port obsługujący ok. miliona pasażerów rocznie generuje blisko tysiąc miejsc pracy wokół lotniska m.in. w sektorze usług, transportu” - powiedział.
Utworzenie bazy przewoźnika to szansa na rozwój lotniska – uważa dyrektor ds. handlowych Portu Lotniczego Lublin Ireneusz Dylczyk. „Uruchomienie operacji bazowych to uruchomienie około trzech rotacji na dobę. To wydłuża godziny pracy lotniska, co z kolei poprawia jego dostępność m.in dla innych przewoźników” – powiedział.
Port Lotniczy Lublin, wybudowany w podlubelskim Świdniku, otwarto w grudniu 2012 r. Jego budowa kosztowała 476 mln zł, z czego 144,5 mln zł pokryła dotacja z unijnego Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego. Lotnisko zbudowano na przestrzeni 300 ha; pas startowy ma 2,5 km długości. Terminal o powierzchni 11 tys. m kw. przystosowany jest do obsługi miliona pasażerów rocznie.
W ubiegłym roku lotnisko obsłużyło 187,5 tys. pasażerów, a w 2013 - 189,7 tys. Spadek liczby pasażerów wynikał m.in. z zawieszenia przez linie Ryanair popularnych połączeń do Liverpoolu i Dublina.
Obecnie z Lublina samoloty latają Frankfurtu, Oslo i na dwa lotniska do Londynu. Od maja tego roku Wizz Air rozpocznie loty do Sztokholmu, natomiast od października Ryanair przywróci połączenie z Dublinem. Ryanair ma też zwiększyć liczbę połączeń z lotniskiem Stansted w Londynie z trzech do czterech w tygodniu, a Lufthansa ma częściej latać do Frankfurtu - trzy razy w tygodniu zamiast dwu.
Marszałek woj. lubelskiego Sławomir Sosnowski ujawnił niedawno, że ma "nieoficjalne informacje" o zamiarze zmniejszenia przez Komisję Europejską dotacji do budowy lotniska, m.in. z powodu zbyt małej liczby pasażerów oraz niedostosowania jego wielkości do potrzeb, m.in. ma zbyt długi pas startowy. Korekta może wynieść 20 proc. przyznanego wsparcia.
Sosnowski uważa, że nie ma podstaw do korekty i deklaruje zabiegi w KE o niedopuszczenie do zmniejszenia dofinansowania. Utworzenie bazy Wizz Air i plany rozwojowe tej firmy związane z lotniskiem, to zdaniem marszałka może być argument do przekonania KE. „Ta informacja jest mi potrzebna. Prowadzę nieprzerwanie rozmowy z Komisją Europejską na temat naszego lotniska” – powiedział.
Udziały w spółce Port Lotniczy Lublin należą do samorządów Lublina, Świdnika, województwa lubelskiego i powiatu świdnickiego.(PAP)
ren/ pz/
Komentarze