Wild: CPK ważny dla bezpieczeństwa kraju
W trakcie panelu na XXVIII Forum Ekonomicznym w Krynicy, poświęconego wpisaniu projektu CPK w kontekst bezpieczeństwa transportowego, Wild wymienił dwie płaszczyzny planowanego przedsięwzięcia: związane z bezpieczeństwem militarnym, jak i zapewnieniem warunków przyszłego funkcjonowania planowanego węzła.
„To wpływ samego Centralnego Portu Komunikacyjnego, czy szerzej – systemu transportu opartego na CPK - na bezpieczeństwo naszego kraju. Ta inicjatywa jest uważnie obserwowana przez naszych partnerów z NATO: CPK wpisuje się w strategie związane ze zwiększeniem mobilności Rzeczypospolitej na wypadek wojny” - podkreślił wiceminister.
Jak zaznaczył, to istotny element, ponieważ kraje europejskie „mają pod tym względem wiele do zrobienia”.
„To aspekt na tyle ważny, że w tym roku na poziomie Unii Europejskiej został przyjęty tzw. Action Plan on Military Mobility, który ma zmierzać do zwiększania zdolności związanych z transportem na wypadek wojny. Mówimy o transporcie w czasie poprzedzającym wybuch ew. konfliktów zbrojnych, którego samo stworzenie pełni realną funkcję odstraszającą” - wyjaśnił Wild.
Uściślił, że w tej perspektywie CPK może być pojmowany jako "realny entry point" (punkt wejścia – PAP) dla wojsk NATO. Z drugiej strony budowana i modernizowana w ramach programu CPK infrastruktura kolejowa może służyć celom cywilnym, jak i wojskowym. „Może być wykorzystana do zwiększenie mobilności sił NATO w Rzeczypospolitej” - uściślił pełnomocnik.
Druga kwestia jest związana z nowymi technologiami. „Byłoby złym rozwiązaniem, gdybyśmy w pogoni za wprowadzaniem nowych technologii, za otwartością na nowe technologie w dziedzinie transportu, zastosowali dumping regulacyjny polegający na obniżaniu standardów bezpieczeństwa” - zaznaczył Wild.
„Jednocześnie sytuacja, w której tworzymy główne miejsce na transportowej mapie kraju, na którym opieramy system transportu publicznego budowany na zasadzie piasta-szprychy (ang. model hub and spoke - PAP), stawia wyzwanie, że jeśli raz taki system ruszy, nie może się zatrzymać” - zastrzegł.
„Wyobraźmy sobie, że przypuśćmy za 15 lat koleje próżniowe, czyli hyperloop, wychodzą z fazy testów i Polska staje przed realnym wyzwaniem implementacji go do istniejącego już systemu, to jest niemożliwe, aby prace nad taką integracją mogły zatrzymać węzeł. Ponieważ minuty opóźnień generowane w węźle zwielokrotniają się w całym systemie transportu” - podkreślił pełnomocnik.
„Dlatego już teraz przygotowując Port Solidarność musimy zapewnić takie rezerwy terenowe, takie rezerwy przestrzenne, aby ta integracja w przyszłości z nowymi – bądź testowanymi obecnie bądź wymyślonymi – środkami transportu, mogła nastąpić bez zagrożenia dla pasażerów i płynności ruchu” - zaznaczył.
Centralny Port Komunikacyjny ma być usytuowany między Łodzią a Warszawą, na jego lokalizację wskazywano Stanisławów w gminie Baranów, koło Grodziska Mazowieckiego.
Nowe lotnisko ma być jednym z największych przesiadkowych portów w Europie. Po pierwszym etapie budowy ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie. Docelowo będzie mogło być rozbudowane do ok. 100 mln. Lotnisko ma powstać na ok. 3 tys. ha gruntów. Inwestycja wraz z towarzyszącą infrastrukturą drogową i kolejową ma kosztować ok. 30-35 mld zł. Do końca 2019 r. mają się zakończyć prace przygotowawcze; pierwszy samolot ma być odprawiony w 2027 r.
Przedstawiciele rządu akcentują, że budowa nowego lotniska jest potrzebna, w związku z tym, że warszawskie Lotnisko Chopina nie może pełnić funkcji dużego portu przesiadkowego.(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ skr/
Komentarze