Warszawa: techniczna operacja z użyciem ciężkiego śmigłowca w centrum
Ponad trzytonowy klimatyzator zamontowano w sobotę na dachu siedziby Banku Gospodarstwa Krajowego w Warszawie przy użyciu helikoptera Mi-171. Na montaż przy użyciu dźwigu nie pozwalała wysokość budynku i gabaryty urządzenia.
Montażu dokonano w sobotę przed południem, aby nie przeszkadzać mieszkańcom i pracownikom okolicznych instytucji. Mimo to akcja wzbudziła duże zainteresowanie. Przechodnie i nieliczni w czasie weekendu pracownicy pobliskich biur zgromadzili się wokół skweru Wolności Słowa, przy którym stoi budynek, robili zdjęcia i kręcili filmy, podczas gdy helikopter podnosił i transportował klimatyzator na specjalnym olinowaniu. Cała akcja od podjęcia urządzenia ze skweru do instalacji na dach trwała ok. 20 minut.
Klimatyzator i sprzęt potrzebny do instalacji ważyły ponad 3,5 tony. Aby rozłożyć ciężar tych urządzeń, wcześniej na dachu budynku zbudowano specjalną konstrukcję. Zadaniem pilota było ustawienie na niej urządzenia.
"Jest to jedna z form montażu takich urządzeń, stosowana przy wysokich budynkach. Klimatyzatora o tak dużej wadze i gabarytach nie można było zamontować przy użyciu dźwigu" - powiedział PAP Paweł Mazurkiewicz, kierownik kontraktu z firmy Technoinstal, która wykonała montaż na zamówienie Banku Gospodarstwa Krajowego. Helikopter Mi-171 został zamówiony w firmie Deutsche Helikopter.
Według Mazurkiewicza montaże na wysokościach z wykorzystaniem helikopterów zdarzają się coraz częściej. "W dużych miastach infrastruktura podziemna nie pozwala na wjazd ciężkich dźwigów, bo oparcie ich na podłożu grozi katastrofą. Montaż z użyciem helikoptera wymaga mniej pozwoleń, choć akcja wydaje się trudniejsza. Zatrudnienie profesjonalistów powoduje, że efekt jest identyczny" - zaznaczył.
Mi-171 to jedna z rozwojowych wersji popularnego rosyjskiego śmigłowca wielozadaniowego Mi-8, zaprojektowanego w biurze konstrukcyjnym Michaiła Mila. (PAP)
mce/ mhr/
Komentarze