Przejdź do treści
Źródło artykułu

W tym roku nie będzie płockiego pikniku lotniczego

Urząd Miasta Płocka unieważnił przetarg na organizację w sierpniu VII Pikniku Lotniczego. Wpłynęła jedna oferta, a proponowana w niej cena była za wysoka. Jak twierdzi płocki samorząd, pokazy lotnicze mają tam pozostać - najbliższy piknik planowany jest na 2016 r.

Dotychczas pikniki w Płocku organizowane były przez tamtejszy Aeroklub Ziemi Mazowieckiej, zaś Urząd Miasta Płocka był ich głównym sponsorem, wykładając kwotę 500 tys. zł. Tegoroczny VII Piknik Lotniczy planowany był w terminie 29-30 sierpnia. Przetarg na jego organizację ogłoszono w styczniu.

"Oferta, jaka wpłynęła od prywatnej firmy na organizację VII Pikniku Lotniczego okazała się za droga o blisko 300 tys. zł, w związku z tym impreza w tym roku nie odbędzie się. Zbyt wiele musielibyśmy dopłacić" – poinformował płocki urząd miasta. Jak wyjaśnił płocki samorząd, w odpowiedzi na ogłoszenie o przetargu wpłynęła tylko jedna oferta od Studio Media Film na kwotę 775 tys. zł, czyli o 275 tys. zł więcej niż znajduje się na ten cel w budżecie miasta.

"Istnieje możliwość przeznaczenia przez zamawiającego większej kwoty niż pierwotnie szacowano, ale w tym przypadku byłoby to zwiększenie planu finansowego o ponad 50 proc. Dotychczasowe pikniki lotnicze kosztowały od 550 do 580 tys. zł, dużo mniej niż proponowane blisko 800 tys. zł. Urząd miasta nie zdecydował się w tej sytuacji na dopłacenie (...) do kwoty proponowanej przez Studio Media Film. W tej sytuacji postępowanie zostało unieważnione" – podkreślono w stanowisku samorządu. Urząd Miasta Płocka zapewnił, że zarezerwowane w budżecie samorządu 500 tys. zł przeznaczone zostanie na dofinansowanie innych przedsięwzięć.

"Nie zrezygnowaliśmy z organizacji pikniku" – powiedział PAP wiceprezydent Płocka Roman Siemiątkowski, pytany o unieważnienie przetargu i możliwość powrotu imprezy w 2016 r. "Trzeba znaleźć kogoś, kto zająłby się organizacją tego pikniku przy pozyskaniu sponsorów i oczywiście przy pomocy urzędu miasta. Trzeba złożyć budżet tej imprezy w takiej wysokości, która wystarczyłaby na potrzeby organizacyjne" – dodał. Dopytywany o możliwość zwiększenia oferowanej od lat przez samorząd Płocka kwoty dofinansowania pikniku w wysokości 500 tys. zł, Siemiątkowski przyznał, że kwestia ta będzie "na pewno poddana analizie". "Na razie nie ma jednak żadnych decyzji" – zastrzegł.

Organizowane w Płocku pokazy lotnicze były jedną z największych tego typu imprez. Przeloty i akrobacje samolotów nad Wisłą, które widzowie mogli obserwować z wysokiej na 50 metrów skarpy wyróżniały piknik wśród podobnych pokazów w Polsce i w Europie.

Dotychczasowy organizator płockiego pikniku lotniczego - Aeroklub Ziemi Mazowieckiej wyjaśnił, że na podjęcie się tego przedsięwzięcia w tym roku nie zdecydowano się tam "z powodów logistycznych i finansowych".

W 2014 r. Aeroklub Ziemi Mazowieckiej odwołał mający się wtedy odbyć 21-22 czerwca VII Płocki Piknik Lotniczy. Powodem był rozpoczęty remont nadwiślańskiej skarpy, melioracja lotniska i brak odpowiedzi wojska w sprawie udziału w pokazach. Rok wcześniej pokazy lotnicze obejrzało tam kilkadziesiąt tysięcy widzów. Atrakcją były powietrzne parady szturmowo-bombowego samolotu Su-22 i czterosilnikowego transportowca wojskowego Hercules C-130. W 2012 r. piknik został odwołany na miesiąc przed terminem z uwagi na wycofanie się jednego z kluczowych sponsorów i sytuację w zakresie ubezpieczenia pokazów.

Z kolei w 2011 r., w czasie V Płockiego Pikniku Lotniczego, doszło do wypadku samolotu akrobacyjnego, pilotowanego przez kpt. Marka Szufę. Maszyna rozbiła się na Wiśle. Kpt. Szufa zginął na miejscu. W 2011 r. prokuratura umorzyła śledztwo dotyczące wypadku ustalając, że bezpośrednią jego przyczyną był błąd pilota. Nie stwierdzono błędów przy organizacji i zabezpieczeniu lotów. (PAP)

mb/ gma/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony