Daher zakończył pierwszy lot demonstratora drona EyePulse MALE
Firma Daher zakończyła pierwszy lot demonstratora drona EyePulse MALE (medium altitude, long endurance), prototypu zbudowanego we współpracy z Thales. Został on opracowany na potrzeby francuskiego przetargu na zamówienia obronne (DGA), którego celem jest przyspieszenie rozwoju suwerennych bezzałogowych statków powietrznych o długim okresie użytkowania.
Demonstrator oparty na platformie TBM, przetestowany z autonomiczną sekwencją lądowania
Lot demonstracyjny odbył się w Tarbes w dniu 2 grudnia 2025 r. i zwieńczył prace rozwojowe, które według Dahera trwały niecałe sześć miesięcy.
Demonstrator EyePulse został zaadaptowany z jednosilnikowej platformy turbośmigłowej TBM firmy Daher i zintegrowany z pakietem awioniki ScaleFlyt firmy Thales, naziemną stacją kontroli oraz łączami danych dowodzenia i kontroli.
Samolot wykonał w pełni zautomatyzowany lot, który obejmował autonomiczną sekwencję lądowania aktywowaną przez delegację DGA na miejscu.
Dla Dahera demonstrator EyePulse pokazuje, jak certyfikowana architektura samolotu i istniejąca baza przemysłowa mogą skrócić cykle rozwoju. Firma poinformowała, że platforma została zmontowana i oblatana w niecałe sześć miesięcy.
Francja stara się przyspieszyć prace nad MALE, obniżając koszty
Program jest jedną z kilku wspieranych przez Francję inicjatyw MALE, uruchomionych po Paris Air Show 2025, gdzie DGA przedstawiła plany wsparcia do 2026 r. lokalnych firm w produkcji zdalnie sterowanych demonstratorów MALE.
Szersze działania odzwierciedlają dążenie Francji do wprowadzenia szybszych, tańszych i wolnych od ITAR bezzałogowych systemów. Ma to miejsce w czasie, gdy opóźnienia Eurodrone skłoniły europejskich operatorów do korzystania z importowanych rozwiązań, takich jak MQ-9 Reaper.
Pojawienie się równoległych demonstratorów, takich jak EyePulse i Turgis & Gaillard Aarok, wskazuje na przejście w kierunku bardziej elastycznych, modułowych architektur, które można szybko zindustrializować i dostosować do różnych zestawów misji.
Komentarze