Przejdź do treści
Źródło artykułu

W niedzielę obchody 80. rocznicy śmierci litewskich lotników

W niedzielę w Szczecinie i Pszczelniku (Zachodniopomorskie) odbędą się uroczystości upamiętniające 80. rocznicę śmierci litewskich lotników - Steponasa Dariusa i Stasysa Girenasa. W obchodach weźmie udział delegacja litewska pod przewodnictwem prezydent Dalii Grybauskaite.

W uroczystościach oprócz prezydent Litwy wezmą udział m.in. minister spraw zagranicznych tego kraju Linas Linkevicius, minister obrony Litwy Juozas Olekas, szef sztabu Generalnego Wojska Litewskiego gen. Arvydas Pocius.

Stronę polską reprezentować mają: wiceminister obrony narodowej Robert Kupiecki, wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Zbigniew Włosowicz, wojewoda zachodniopomorski Marcin Zydorowicz oraz zastępca szefa Sztabu Generalnego wiceadmirał Waldemar Głuszko.

Litewscy lotnicy zamierzali pokonać trasę Nowy Jork-Kowno samolotem nazwanym "Lituanica" bez międzylądowania. Podejmując tak ryzykowne przedsięwzięcie, chcieli rozsławić na całym świecie młode państwo litewskie. W testamencie, który sporządzili przed startem, napisali, że swój lot poświęcają wolnej Litwie. Obaj lotnicy zostali po śmierci uznani na Litwie za bohaterów narodowych.

Uroczystości w rocznicę lotu Litwinów rozpoczną się przed południem w Szczecinie w tamtejszej archikatedrze mszą świętą z udziałem hierarchów polskich i litewskich. Koncelebrze przewodniczyć będzie przewodniczący Konferencji Episkopatu Litwy abp Sigitas Tamkevicius.

Po południu w Pszczelniku zaplanowano uroczystości pod pomnikiem lotników. Prezydent Litwy spotka się też z mieszkańcami i zwiedzi tamtejsze Muzeum im. Steponasa Dariusa i Stasysa Girenasa. Podczas obchodów wręczone mają być litewskie odznaczenia obywatelom Polski.

Darius i Girenas byli litewskimi emigrantami w USA. Obaj służyli w amerykańskiej armii. Po opuszczeniu wojska zatrudnieni byli w lotnictwie cywilnym w Stanów Zjednoczonych. W 1932 r. kupili, przy finansowym wsparciu diaspory litewskiej w Ameryce, samolot Bellanca CH-300 Pacemaker. Maszyna otrzymała imię "Lituanica".

Lotnicy wystartowali z Nowego Jorku rano 15 lipca, w rocznicę zwycięstwa wojsk polskich i litewskich pod Grunwaldem. Lecieli bez radia, zmuszeni zabrać odpowiednią ilość paliwa. Zamierzali pokonać trasę o długości ponad 7 tys. km bez międzylądowania.

Chcieli powtórzyć wyczyn amerykańskiego pilota Charlesa Lindbergha, który w 1927 r. jako pierwszy przeleciał nad Atlantykiem. Zamierzali też pobić rekord długości lotu bez międzylądowania.

Po ponad 37 godzinach lotu doszło jednak do tragedii. 17 lipca o godzinie 0.36 w nocy w lesie w okolicy Kundham (obecnie Pszczelnik, koło Myśliborza) w ówczesnych Niemczech, doszło do katastrofy – samolot rozbił się, a obaj Litwini zginęli. Do celu zabrakło im tylko 650 km. Nad ranem znaleziono szczątki samolotu i ciała lotników.

Komunikatu o śmierci Dariusa i Girenasa na lotnisku w Kownie wysłuchało około 25 tys. osób oczekujących na lądowanie bohaterów. "Lituanica" pokonała trasę 6411 km. Był to wówczas drugi na świecie wynik długości lotu.

Przyczyny katastrofy do dziś nie są znane. Przyjmuje się, że prawdopodobnymi przyczynami mogły być burza, błąd pilota lub wada techniczna samolotu. Ciała pilotów przetransportowano do Kowna.

Mimo, że lot "Lituaniki" odbywał się bez przyrządów radionawigacyjnych, był jednym z najbardziej precyzyjnych na ówczesne czasy. Piloci, jako pierwsi w historii, dostarczyli też pocztę z Ameryki do Europy drogą powietrzną.

Ich imiona nadano licznym litewskim ulicom, szkołom oraz samolotom komunikacyjnym. Ostatnio nazwę Air Lituanica nadano litewskim liniom lotniczym. Pomniki lotników odsłonięto w wielu miejscach na świecie, m.in. w Kownie, Chicago, Nowym Jorku i w miejscu katastrofy, w Pszczelniku.

Wieś Rubiszki, w której urodził się Stepanos Darius, została przemianowana na Darius. Podobizny bohaterów znajdują się na banknocie 10 litów i monecie kolekcjonerskiej o tym samym nominale. W 1993 r. ustanowiono litewskie odznaczenie „Medal Dariusa i Girenasa”. Poczta litewska kilkakrotnie wydawała znaczki pocztowe poświęcane pamięci lotników. Obaj są też patronami szkół w Puńsku i Myśliborzu.

Monument w Pszczelniku jest dla Litwinów szczególnym miejscem. Zbudowany według projektu Vytautasa Landsbergisa-Zamkalnisa, ojca b. prezydenta Litwy, został odsłonięty w 1936 r. Składają się na niego pomnik w formie Krzyża Witolda Wielkiego, drewniany słup w formie krzyża i granitowy obelisk. Tablica z napisami w czterech językach informuje o tragedii sprzed 80 lat. Miejscem pamięci opiekują się zarówno Litwini, jak i okoliczni mieszkańcy oraz władze samorządowe. Rząd litewski jeszcze przed wojną wykupił obszar katastrofy – koło o średnicy 10 m – na okres 99 lat.

Pięć lat temu w uroczystościach w Pszczelniku udział wzięli ówcześni prezydenci Polski i Litwy: Lech Kaczyński oraz Valdas Adamkus. (PAP)

epr/ par/ jra/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony