USA wysłały do Japonii samoloty do wykrywania okrętów podwodnych
Amerykanie planowali rozmieszczenie samolotów P-8 Poseidon jeszcze przed utworzeniem przez Chiny Strefy Identyfikacji Obrony Powietrznej Morza Wschodniochińskiego, która pokrywa większość tego morza wraz z akwenem wokół niezamieszkanego archipelagu, będącego przedmiotem dyplomatycznego sporu Pekinu z Japonią. Na samoloty przelatujące przez tę strefę nałożono obowiązek notyfikowania swej obecności chińskiej kontroli powietrznej.
Do końca grudnia na Okinawie ma stacjonować sześć samolotów P-8, które powstały na bazie cywilnego Boeinga 737. Poseidony zastępują wysłużone P-3 Orion, które wykorzystywano od 50 lat. P-8 wyposażone są w najnowocześniejsze systemy radarowe, które wykrywają okręty podwodne. Uzbrojenie stanowią torpedy i specjalnie przystosowane rakiety do walki z okrętami.
Operacja w Japonii będzie pierwszą oficjalną misją z wykorzystaniem maszyn P-8 Poseidon.
Sprawa rozciągnięcia przez Chiny kontroli powietrznej na Morze Wschodniochińskie będzie jednym z tematów rozmów, które przeprowadzi w tym tygodniu w Tokio i Pekinie wiceprezydent USA Joe Biden. Przedstawiciel amerykańskiej administracji przylatuje w poniedziałek do Japonii, jednak główne rozmowy z władzami w Tokio przewidziane są na wtorek.(PAP)
lm/ kar/
Komentarze