USA, Japonia, Indie i Chile uziemiły swoje Dreamlinery
Jak pisze w czwartek agencja AFP oznacza to, że bezterminowo uziemiono ponad połowę z dostarczonych do tej pory 50 Dreamlinerów, w tym 24 japońskie.
Jako pierwszy o wstrzymaniu lotów tego typu maszyn zdecydował w środę amerykański Federalny Urząd ds. Lotnictwa (FAA) w związku z awarią baterii. Następnie japońskie ministerstwo transportu zdecydowało o bezterminowym uziemieniu 17 Dreamlinerów należących do przewoźnika ANA i siedmiu będących w posiadaniu linii JAL. Samoloty w japońskiej flocie nie latały już od środy, gdy w czasie lotu krajowego Dreamlinera stwierdzono dym w kabinie pilotów. Maszyna należąca do ANA musiała w środę rano awaryjnie lądować w Takamatsu.
Japoński wiceminister transportu Hiroshi Kajiyama powiedział, że w następstwie decyzji FAA Dreamlinery nie będą mogły startować, "dopóki nie zostanie zapewnione bezpieczeństwo baterii".
To drugi incydent związany z awarią baterii w tym miesiącu, stwierdzony w maszynach należących do floty japońskich przewoźników. Ponadto w ciągu dwóch tygodni doszło jeszcze do pięciu innych incydentów z udziałem japońskich Dreamlinerów, m.in. wycieku oleju i uszkodzenia przedniej szyby.
Wkrótce po rekomendacji FAA indyjskie władze lotnicze zarządziły wstrzymanie lotów sześciu Dreamlinerów należących do linii Air India. Także chilijskie linie lotnicze LAN ogłosiły uziemienie swoich trzech Boeingów 787 Dreamliner.
Polskie Linie Lotnicze LOT zmuszone były odwołać rejs powrotny swojego Boeinga 787 z USA. Odbywająca swój pierwszy transatlantycki lot maszyna przyleciała w środę wieczorem czasu lokalnego z Warszawy do Chicago. Na polecenie władz amerykańskich samolot został uziemiony w związku z usterkami, jakie w ostatnim czasie wykryto w tego typu maszynach. (PAP)
ksaj/ ap/
Komentarze