UE: raport po katastrofie Germanwings rekomenduje więcej kontroli załogi
Specjalny zespół EASA, powołany w maju na wniosek unijnej komisarz ds. transportu Violety Bulc, analizował wstępne wyniki dochodzenia ws. katastrofy, żeby ocenić europejskie przepisy dotyczące bezpieczeństwa w lotnictwie.
W opublikowanym w piątek raporcie grupa zadaniowa wydaje sześć zaleceń, które odnoszą się m.in. do lepszego sprawdzania członków załogi, a także nadzoru nad opiekującymi się nimi służbami medycznymi.
Śledztwo ws. katastrofy samolotu Germanwings wykazało, że to drugi pilot Andreas Lubitz, który został sam w kokpicie, celowo doprowadził do rozbicia maszyny i śmierci wszystkich znajdujących się na jej pokładzie osób. W trakcie dochodzenia wyszło na jaw, że Lubitz miał ciężką depresję podczas szkolenia na pilota w 2009 roku.
Grupa zadaniowa rekomenduje, by utrzymana została zasada "dwóch osób w kokpicie przez cały czas" lotu. Wskazuje też, że piloci przed rozpoczęciem pracy w liniach lotniczych powinni przechodzić badania psychologiczne. Eksperci EASA są zdania, że linie powinny również losowo sprawdzać załogę, czy nie jest pod wpływem alkoholu i narkotyków.
Kolejne rekomendacje mówią o tym, że należy ustanowić "solidny program nadzoru" nad personelem medycznym zajmującym się załogami samolotów, a także stworzyć europejskie centrum danych medycznych odnoszących się do pracowników lotnictwa. Ostatnim zaleceniem jest wdrożenie systemu wsparcia pilotów przez linie lotnicze.
"Grupa robocza stwierdziła, że poprawa kontroli medycznych załóg może być mocnym wkładem w bezpieczeństwo lotnicze" - podkreślono w komunikacie KE.
Dochodzenie wykazało, że w ciągu pięciu lat przed śmiercią Andreas Lubitz odwiedził różnych lekarzy aż 41 razy, z czego w miesiącu przed katastrofą - siedem razy (lekarza ogólnego, trzech psychologów i trzech okulistów).
Komisja Europejska ma teraz przejrzeć zalecenia EASA oraz raporty przygotowane przez inne instytucje, w tym francuską komisję badającą marcową katastrofę Germanwings. Jeśli KE uzna, że potrzebne jest wprowadzenie nowych przepisów, o ich opracowanie zostanie poproszona Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego.
Bezpośrednio po marcowej katastrofie EASA wydała czasową rekomendację dla linii lotniczych, by w trakcie lotu w kokpicie zawsze przebywały co najmniej dwie osoby.
Airbus A320 tanich linii Germanwings, należących do Lufthansy, rozbił się 24 marca w Alpach na południu Francji, podczas lotu z Barcelony do Duesseldorfu. Wśród ofiar katastrofy byli przede wszystkim Niemcy i Hiszpanie, a także m.in. obywatele Wielkiej Brytanii, USA i Argentyny.
Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)
stk/ ro/
Komentarze