Przejdź do treści
Źródło artykułu

Tusk: propozycje prezesa LOT-u dają perspektywę

Prace nad restrukturyzacją Polskich Linii Lotniczych LOT trwają, a w nadzór nad nimi mocno zaangażowany jest minister skarbu Mikołaj Budzanowski - powiedział w piątek dziennikarzom premier Donald Tusk. Propozycje prezesa LOT-u Sebastiana Mikosza dają perspektywę - ocenił.

Tusk zaznaczył, że w przypadku przewoźnika nie zgodziłby się na plan naprawczy, który nie rokowałby nadziei. "Nie będę tolerował wyrzucania pieniędzy w przedsięwzięcie, które nie będzie rokowało żadnych nadziei, ale widać wyraźnie, że te propozycje starego nowego prezesa LOT-u Sebastiana Mikosza są propozycjami dość radykalnymi, dającymi - moim zdaniem - perspektywę na wyprowadzenie LOT-u z tej pułapki, w jakiej się znalazł" - ocenił premier.

W piątek w Sejmie minister Budzanowski zapewniał, że LOT po przeprowadzeniu zaplanowanej restrukturyzacji i działań oszczędnościowych ma szansę odzyskać rentowność w 2014 r. PLL LOT znajdują się w trudnej sytuacji finansowej. Z wyliczeń spółki przed audytem, które pod koniec lutego przekazał resort skarbu, wynika, że za ubiegły rok miała ona stratę w wysokości 157,1 mln zł netto, a na działalności podstawowej strata wyniosła 115,1 mln zł. Od 15 stycznia tego roku w spółce został wprowadzony program dobrowolnych odejść.

Premier Donald Tusk pytany o to, czy parlamentarzyści powinni mieć darmowe bilety, powiedział, że w kontekście LOT-u jest korzystne pozostanie przy starym systemie. "Dla LOT-u jest to zastrzyk pieniędzy, ponieważ za to płaci podatnik poprzez Kancelarię Sejmu, więc jeśli zderzyć te dwie kwestie: przyszłość LOT-u i darmowe przeloty posłów, to z punktu widzenia LOT-u lepiej byłoby, żeby nadal ten system funkcjonował, bo LOT dostaje gwarantowane zryczałtowane pieniądze od Kancelarii Sejmu" - powiedział premier. (PAP)

rbk/ aop/ abuj/ je/ bk/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony