Przejdź do treści
Źródło artykułu

Tusk: nie sądzę, by ze strony KE w sprawie LOT-u czekały nas kłopoty

Premier Donald Tusk uważa, że krytyka Polski ze strony Komisji Europejskiej za udzielenie pomocy publicznej dla LOT-u nie oznacza "kłopotów". Ocenił, że większym wyzwaniem jest zdolność zarządu tej spółki do zdecydowanego działania.

Premier Donald Tusk powiedział na piątkowej konferencji prasowej, że nie odnosi wrażenia, żeby Komisja Europejska była poirytowana sprawą dotyczącą LOT-u i pomocy publicznej dla tej spółki. "Sygnał, który otrzymałem (...) od ministra Budzanowskiego świadczy raczej o tym, że Komisja dobrze rozumie, w jakich okolicznościach w tej chwili pracujemy z LOT-em" - mówił Tusk.

"Dużo większym wyzwaniem jest zdolność zarządu tej spółki do bardzo zdecydowanego działania, zdolności do wejścia w konflikt, po to żeby rozwiązać te nabrzmiałe przez lata problemy" - zauważył premier.

W grudniu MSP udzieliło 400 mln zł pożyczki PLL LOT, za co ostatnio Polskę skrytykowała KE, wskazując, że ta nie dopełniła obowiązków wynikających z prawa UE. Unijne prawo zakazuje krajowi członkowskiemu wypłacania zgłoszonej wcześniej pomocy publicznej, zanim nie zatwierdzi jej Komisja Europejska. Na krytykę ze strony Komisji Europejskiej MSP odpowiadało, że pomoc wynikała z krytycznej sytuacji LOT-u.(PAP)

her/ mki/ bk/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony