Turcja: Erdogan otworzył nowe lotnisko gigant w Stambule
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan otworzył w poniedziałek nowe gigantyczne lotnisko w Stambule. W tym tygodniu zaplanowano jedynie pojedyncze loty; docelowo jednak – według tureckich władz – port lotniczy nad Bosforem ma być największy na świecie.
Erdogan ogłosił symboliczne otwarcie portu w szczególny dla Turków dzień – 95 rocznicę proklamowania Republiki Turcji.
"Widzimy lotnisko w Stambule jako inwestycję nie tylko dla państwa, ale również dla naszego regionu oraz świata" – oświadczył Erdogan podczas uroczystej ceremonii otwarcia z udziałem kilku głów państw. Dodał, że dzięki lotnisku Turcja będzie "odgrywać kluczową rolę w integracji globalnych gospodarek".
Na nowy port pod koniec roku ma przenieść się główny turecki przewoźnik Turkish Airlines, który korzysta obecnie z portu lotniczego Stambuł-Ataturk. To dotychczasowe największe lotnisko w nadbosforskiej aglomeracji ma dalej być otwarte dla niekomercyjnych lotów. Na części jego gruntów powstanie park.
W pierwszej fazie rozwoju nowy stambulski port ma obsługiwać 90 mln pasażerów rocznie. W ciągu dziesięciu lat z sześciu pasów startowych korzystać ma rocznie 200 mln podróżujących. To blisko dwukrotnie więcej niż na najbardziej ruchliwym lotnisku świata w Altancie w USA.
(fot. news.abs-cbn.com)
Nowe lotnisko kosztowało 11,6 mld USD. Według zapowiedzi tureckich władz inwestycja się zwróci. W nowym terminalu wiszą plakaty z podobizną Erdogana i napisem: "To nie jest tylko lotnisko. To pomnik zwycięstwa".
Pierwszy lot z nowego obiektu odbędzie się w środę.
Turkish Airlines wprowadzi pierwsze loty z nowego lotniska do trzech miejsc docelowych: Ankary, Antalyi i Izmiru. Będzie również latać do Baku i Ercan na północnym Cyprze.
Organizacje broniące praw człowieka informują jednak, że podczas konstrukcji portu lotniczego dochodziło do wielu nieprawidłowości, w tym nieprzestrzegania praw pracowniczych. Według Emmy Sinclair-Webb z Human Rights Watch w ciągu ostatnich trzech lat na budowie portu zginęło 38 osób.
Komentarze