Przejdź do treści
Źródło artykułu

Trzeci dzień strajku w PZL Świdnik (aktl.)

Piątek był trzecim dniem strajku w zakładach PZL Świdnik, który zorganizował związek zawodowy Sierpień 80. Protestujący domagają się podwyżki płac. Rozmowy związkowców z zarządem nie przyniosły rezultatów, będą kontynuowane.

Przewodniczący organizacji związkowej Sierpnia 80 w PZL Świdnik Andrzej Borys poinformował, że w piątek protestujący rozpoczęli rozmowy z zarządem, które jednak nie przyniosły zbliżenia stanowisk. "Rozpoczęliśmy poważne rozmowy. Rozmawialiśmy o płacach w tym roku, a także w następnych latach. Nie doszło do zbliżenia stanowisk, strajk trwa nadal. Będziemy też nadal rozmawiać, następne spotkanie będzie po świętach, prawdopodobnie w czwartek" - powiedział Borys.

"Najpierw spotkaliśmy się z przedstawicielami innych związków zawodowych, potem razem rozmawialiśmy z zarządem. Jestem sceptyczny, jeśli chodzi o możliwość porozumienia, ale chcemy rozmawiać, nie ma innej drogi" - dodał Borys.

Rano Borys mówił, że w strajku uczestniczy podobna liczba pracowników jak w poprzednim dniu. Strajk jest bezterminowy. Protestujący przychodzą do zakładu, ale nie podejmują pracy. Po zakończeniu swojej zmiany wracają do domów.

Związkowcy z Sierpnia 80 domagają się podwyżki płac o 15 proc. jeszcze w tym roku. Według Borysa, płace w Świdniku od wielu lat wynoszą 75-90 proc. średniej krajowej i związkowcy uważają, że są zbyt niskie.

Dyrektor zarządzający PZL Świdnik Nicola Bianco powiedział na konferencji prasowej w czwartek, że płace w zakładach są wyższe niż średnia w regionie i wzrosły po przejęciu PZL Świdnik przez koncern AgustaWestland.

W czwartek Borys podawał, że na pierwszej zmianie nie pracowało około 80 proc. załogi; według zarządu zakładów strajkowało wtedy 557 osób.

Związek Sierpień 80 zrzesza 120 pracowników spośród liczącej 2,9 tys. osób załogi świdnickich zakładów. Tylko on prowadzi spór z zarządem; pozostałe cztery związki zawodowe z tego zakładu nie przyłączyły się do akcji.

PZL Świdnik to największe zakłady lotnicze w kraju, jedyne zdolne do samodzielnego projektowania, produkcji i serwisowania śmigłowców. W ubiegłym roku zostały kupione przez koncern AgustaWestland. (PAP)

kop/ mki/ jra/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony