Szef BBN w środę z wizytą w Moskwie
"Chcemy rozmawiać głownie o sprawach bezpieczeństwa, starając się szukać podobnego podejścia do wielu kwestii, ale nie unikając tych problemów, w których się różnimy, jak np. obrona przeciwrakietowa. Tu między Polską i Rosją różnica zdań jest bardzo wyraźna” – powiedział Koziej we wtorek PAP.
„Będę chciał dokładnie wyjaśnić partnerom rosyjskim istotę naszego narodowego programu obrony przeciwrakietowej jako elementu naturalnej modernizacji sił zbrojnych, takiej samej, jakiej dokonują też Rosja i inne państwa. Chodzi o to, by rozwiać ewentualne wątpliwości czy podejrzenia co do istoty naszego, narodowego programu obrony przeciwrakietowej” – dodał.
Jak zaznaczył Koziej, wizyta „potwierdza obustronną wolę kontynuowania dialogu, służącego budowie między Polską i Rosją zaufania oraz lepszego zrozumienia intencji w sferze bezpieczeństwa”.
Pytany, czy w trakcie rozmów zostanie poruszona kwestia zwrotu wraku prezydenckiego Tu-154, szef BBN powiedział: „Ta sprawa jest wprawdzie poza kompetencjami BBN, ale nie wyobrażam sobie, aby rozmowy ze stroną rosyjską prowadzone przez jakiekolwiek struktury naszego państwa nie dotknęły tego tematu, ważnego w relacjach polsko-rosyjskich. Na pewno tę sprawę poruszymy, ale z pewnością nie w sensie wykonawczym, operacyjnym”.
Rozmowa o bieżących problemach bezpieczeństwa ma także dotyczyć m.in. sytuacji w Syrii.
Wizyta odbywa się na zaproszenie Sekretarza Rady Bezpieczeństwa FR Nikołaja Patruszewa, zgodnie z przyjętym w 2011 r. planem współpracy BBN z Aparatem Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Plan ten został podpisany podczas wizyty Patruszewa, który – wraz z wysokimi przedstawicielami Niemiec i Ukrainy - wziął udział w obchodach 20-lecia BBN.
Podczas spotkania ma zostać podpisany harmonogram współpracy na kolejne dwa lata (2013-2014).
Dotychczasowy plan współpracy obok kontynuacji spotkań na szczeblu sekretarzy i konsultacji ich zastępców przewiduje także dwustronne "okrągłe stoły" czołowych niezależnych ekspertów ds. polityki bezpieczeństwa z Polski i Rosji. „Sprzyjają one budowaniu przejrzystości poglądów, ocen i działań stron w ważnych dla bezpieczeństwa sprawach” – podkreślił Koziej.
Od 2011 r. delegacja BBN uczestniczy w międzynarodowych spotkaniach wysokich przedstawicieli odpowiedzialnych za kwestie bezpieczeństwa, organizowanych przez Aparat RB FR. Ostatnie takie spotkanie - w 2012 r. w Sankt Petersburgu - zgromadziło delegacje z ponad 50 państw. „Uważam te spotkania za cenne forum dyskusji o interesach bezpieczeństwa i zacieśniania współpracy międzynarodowej w obliczu wspólnych wyzwań i zagrożeń o charakterze globalnym” – ocenił Koziej.
Podkreślił, że „rozwój relacji między BBN a Radą Bezpieczeństwa FR potwierdza, że sfera polityki bezpieczeństwa nie powinna być wyłączana z rozważań o perspektywach stosunków polsko-rosyjskich – wbrew powtarzanej opinii, że jest ona wyłącznie polem konfliktów”.
Szef BBN przypomniał także wielostronne przedsięwzięcia, takie jak ubiegłoroczne ćwiczenia NATO i Rosji „Vigillant Skies”, w których polskie i rosyjskie myśliwce sprawdzały współdziałanie w razie porwania samolotu; ogłoszoną 10 lat temu w Krakowie inicjatywę przeciw proliferacji broni masowego rażenia i projekt Rady NATO-Rosja ws. utylizacji amunicji w obwodzie kaliningradzkim.
Podkreślił, że dwustronne relacje polsko-rosyjskie, obok przedsięwzięć regionalnych, „demonstrują, że kierując się zasadą wzajemności i przejrzystości, można się porozumieć w każdej sprawie”.
„Będzie to też okazja do podsumowania 15 lat współpracy dwustronnej. Nawiązanie 15 lat temu regularnych relacji na szczeblu sekretarzy rad bezpieczeństwa Polski i Rosji i ich zastępców odegrało istotną rolę stabilizującą w stosunkach polsko-rosyjskich w trudnym okresie wchodzenia Polski do NATO” – przypomniał szef BBN.
Protokół o współpracy między BBN i Radą Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej podpisali w listopadzie 1997 w Moskwie szef BBN Marek Siwiec i sekretarz Rady Iwan Rybkin. Protokół formalnie potwierdzał nawiązana rok wcześniej współpracę obu instytucji.(PAP)
brw/ abr/ gma/
Komentarze