Przejdź do treści
Źródło artykułu

Śląskie: ćwiczenia na lotnisku w Pyrzowicach przed szczytem klimatycznym

Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej przeprowadzili na lotnisku w Pyrzowicach ćwiczenia z zakresu pirotechniki i procedur związanych z sytuacjami kryzysowymi w trakcie kontroli bezpieczeństwa.

To jeden z etapów przygotowań służb Katowice Airport do grudniowego szczytu klimatycznego COP24 w Katowicach.

Major Daniel Chrząstek ze Śląskiego Oddział Straży Granicznej podkreślił, że funkcjonariusze przygotowują się do szczytu od dłuższego czasu. Przez kilka ostatnich dni ćwiczyli współpracę z zarządzającymi lotniskiem i Pocztą Polską, która zajmuje się ochroną Międzynarodowego Portu Lotniczego Katowice w Pyrzowicach. Stale obecni na lotnisku w Pyrzowicach strażnicy graniczni nadzorują kwestie bezpieczeństwa.

Scenariusz piątkowych ćwiczeń zakładał próbę wniesienia przez terrorystę urządzenia wybuchowego na pokład jednego z samolotów. "Rusza wtedy cała procedura – zatrzymanie tej osoby, wkroczenie do akcji pirotechników, którzy usuwają zagrożenie, a po wszystkim teren sprawdza pies wyszkolony w wykrywaniu materiałów wybuchowych" – relacjonował mjr Chrząstek.

W części teoretycznej ćwiczeń, za pomocą urządzenia wykorzystującego promienie rentgenowskie, funkcjonariusze SG pokazywali operatorom kontroli bezpieczeństwa z Poczty, jak może wyglądać bomba. Straż Graniczna w ramach przygotowań do szczytu zaplanowała też wiele innych szkoleń, np. z technik interwencji, strzelania czy neutralizacji materiałów wybuchowych.

Mjr Chrząstek przypomniał, że w związku ze szczytem od 22 listopada do 16 grudnia tymczasowo wróci kontrola na granicach wewnętrznych strefy Schengen. Podczas szczytu do najważniejszych zadań Straży Granicznej z portu w Pyrzowicach należeć będzie zabezpieczenie przylotów VIP-ów i zabezpieczenie pirotechniczne. Funkcjonariusze SG będą w tym czasie współpracowali m.ni. ze Służbą Ochrony Państwa.

Strażnicy zapewniają, że formalne przywrócenie kontroli granicznej nie przysporzy dodatkowych utrudnień pasażerom, którzy i tak są na co dzień sprawdzani pod kątem bezpieczeństwa. Po prostu pojawi się w tym czasie większa liczba funkcjonariuszy.

Do szczytu przygotowuje się – od strony infrastruktury i organizacji – także samo lotnisko. Zarządzające Katowice Airportem Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze, jeszcze w listopadzie, zakończy rozbudowę płyty postojowej. "Zwiększymy liczbę stanowisk o cztery kolejne, dla samolotów wielkości Airbusa A320 i Boeinga 737. W sumie będziemy mieli ponad 30 stanowisk. Jesteśmy przygotowani na przyjęcie delegacji" – powiedział Piotr Adamczyk z biura prasowego portu.

Według przedstawicieli lotniska większość uczestników szczytu nie przyleci na Śląsk rejsami specjalnymi, ale skorzysta z ruchu regularnego, także z linii niskokosztowych. Z tego powodu część przewoźników na dni rozpoczęcia i zakończenia COP24 będzie używać większych maszyn. "Według naszych obliczeń na ten moment zwiększyli w tym czasie liczbę oferowanych miejsc o około 4 tys." – wskazał Adamczyk.

To kolejne ćwiczenia służb mundurowych przed grudniowym szczytem. Policyjni antyterroryści szkolili się m.in. w Katowicach i na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. W Krupskim Młynie odbyło się szkolenie dla pirotechników różnych służb, a w katowickich koszarach śląscy policjanci ćwiczyli zabezpieczanie manifestacji. Z kolei w marcu policjanci, strażacy, funkcjonariusze ABW, Straży Granicznej oraz innych służb i instytucji ćwiczyli współdziałanie na wypadek ataku terrorystycznego. Realizowany wtedy scenariusz zakładał wybuch bomby w Spodku.

Szczyt COP24 odbędzie się w Katowicach od 3 do 14 grudnia w kompleksie Międzynarodowego Centrum Kongresowego w Katowicach i w hali widowiskowej Spodek. W trakcie szczytu Katowice spodziewają się przyjazdu około 30 tys. osób, które będą pracować przede wszystkim nad przyjęciem pełnego pakietu wdrażającego porozumienie paryskie, pierwszej w historii międzynarodowej umowy zobowiązującej wszystkie państwa świata do działań na rzecz ochrony klimatu. (PAP)

Autor: Krzysztof Konopka

kon/ joz/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony